Atak na Charków. Ukraińcy zestrzelili rosyjski myśliwiec

W niedzielę rosyjskie wojska kontynuują ataki bombowe i rakietowe na cele cywilne w Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy. Informację o zestrzeleniu rosyjskiego Su-25 przez siły Gwardii Narodowej Ukrainy potwierdził na Telegramie szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow. Jak przekazał, pilot nie zdążył się katapultować; zginął na miejscu.

Z kolei portal Hromadske poinformował o trafieniu rakiety w wieżę telewizyjną w Charkowie oraz o przerwaniu transmisji. Portal telewizji Espreso przekazał natomiast, że w budynku prokuratury obwodowej wybuchł pożar.

Z Rosji w stronę miasta nadlatuję śmigłowce. Według ukraińskich mediów siły okupanta mogą próbować wysadzić desant w Charkowie. Dziennikarz specjalizujący się w tematyce militarnej Jurij Butusow uważa jednak, że Rosjanie nie mają szans na udane wysadzenie desantu najbliższej nocy. Według niego śmigłowce lecą po to, by znaleźć pilota samolotu szturmowego, zestrzelonego przez ukraińskie siły.

Wojna na Ukrainie

Niedziela to jedenasty dzień rosyjskiej inwazji. Największe miasta Ukrainy nie zostały zdobyte przez okupanta, a krajowa armia odpiera ataki wroga. Najeźdźcy próbują jednak wszystkimi siłami stłamsić ducha walki Ukraińców, dlatego bombardują cywilne zabudowania i odcinają aglomeracje od prądu, wody oraz żywności.

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

• Nie upubliczniaj informacji o żołnierzach w Polsce. Stanisław Żaryn ponowił apel MON
• Szef KPRM: uruchamiamy rządową platformę koordynacji pomocy humanitarnej dla Ukrainy

ng