Atomowy arsenał Rosji. Pieskow: sięgniemy do niego w przypadku "zagrożenia istnienia państwa"
Rosyjski rzecznik Dmitrij Pieskow powiedział stacji telewizyjnej PBS, że Kreml użyje broni jądrowej tylko w przypadku "zagrożenia dla istnienia państwa" - a nie w wyniku obecnego konfliktu z Ukrainą.
2022-03-29, 07:21
- Żaden wynik operacji (na Ukrainie - red.) oczywiście nie jest powodem do użycia broni jądrowej - powiedział Dmitrij Pieskow. - Mamy koncepcję bezpieczeństwa, która bardzo wyraźnie mówi, że tylko wtedy, gdy istnieje zagrożenie dla istnienia państwa, w naszym kraju możemy użyć i faktycznie użyjemy broni jądrowej, aby wyeliminować to zagrożenie - podkreślił.
Wcześniej rzecznik Kremla pytany przez stację CNN, czy jest pewien, że Władimir Putin nie użyje broni jądrowej, przyznał, że taka możliwość nie jest wykluczona. Ponadto przyznał, że Rosja nie osiągnęła jeszcze żadnego ze swoich celów militarnych na Ukrainie, ale dodał, że "specjalna operacja wojskowa" - jak Kreml nazywa inwazję Rosji na Ukrainę - "odbywa się zgodnie z planem".
Z kolei w zeszłym miesiącu Władimir Putin zarządził postawienie rosyjskich sił jądrowych w stan podwyższonej gotowości. Zgodnie z tym rozkazem rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało 28 lutego, że rosyjskie siły rakietowe oraz floty na Pacyfiku zostały postawione w stan podwyższonej gotowości bojowej - informowała agencja prasowa Interfax.
***
Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału ukraińskiego radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także na kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego.
REKLAMA
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
Czytaj także:
- Zełenski apeluje o skuteczne sankcje. "Embargo dopiero po ataku bronią chemiczną? Nie mam na to słów"
- Pierwsze oznaki postępu w rozmowach pokojowych. Rosja nie domaga się już "denazyfikacji" Ukrainy
- "Z niczego się nie wycofuję i nie będę przepraszał". Biden o swoich słowach dot. Putina
ng/Reuters
REKLAMA