"Pięć milionów indywidualnych losów pełnych cierpienia i traumy". Wysoki komisarz UNHCR o uchodźcach z Ukrainy

2022-04-20, 07:10

"Pięć milionów indywidualnych losów pełnych cierpienia i traumy". Wysoki komisarz UNHCR o uchodźcach z Ukrainy
Państwa członkowskie RB ONZ omówiły m.in. potrzebę większego wsparcia dla uchodźców.Foto: PAP/EPA/STEPAN FRANKO

Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) szacuje, że ponad pięć milionów osób musiało uciec z Ukrainy. - To jest pięć milionów indywidualnych losów pełnych cierpienia i traumy - powiedział we wtorek zastępca Wysokiego Komisarza UNHCR Kelly Clements na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku.

Do liczby 5 mln uciekinierów z Ukrainy trzeba dodać 7,1 milionów uchodźców wewnętrznych, które opuściły swoje domy na terenie Ukrainy, dodał Antonio Vitorino z Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM).

Na spotkaniu państwa członkowskie omówiły m.in. potrzebę większego wsparcia dla uchodźców. Było to szóste posiedzenie Rady poświęcone sytuacji humanitarnej na Ukrainie od czasu rozpoczęcia wojny w dniu 24 lutego.

"Te spotkania nie zmieniają wiele"

Stały przedstawiciel Ukrainy przy ONZ, Serhij Kysylyca skrytykował fakt, że Rada Bezpieczeństwa nadal traktuje Rosję jako pełnoprawnego członka. - Koleżanki i koledzy, wydaje mi się, że te spotkania nie zmieniają wiele - oświadczył ukraiński dyplomata.

Polska nie może sama udźwignąć ciężaru związanego z kryzysem uchodźczym, potrzebne jest większe zaangażowanie agencji ONZ - apelował we wtorek ambasador RP Krzysztof Szczerski na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. Dyplomata wezwał też organizacje do powstrzymania przymusowych deportacji cywilów do Rosji.

1/4 całej ludności

W swoim wystąpieniu Szczerski zwrócił uwagę, że obecny kryzys uchodźczy związany z rosyjską agresją na Ukrainę jest największym w Europie od czasu II wojny światowej. Jak powiedział, Ukrainę opuściło już 5 milionów osób, zaś kolejne 7,1 mln to uchodźcy wewnętrzni, co razem stanowi ponad 1/4 całej ludności Ukrainy.

- To oczywiste, że Polska i inne kraje sąsiadujące z Ukrainą nie będą w stanie udźwignąć ciężaru tego kryzysu same. Mimo to, w Polsce mamy prostą zasadę: najpierw pomagamy za pomocą naszych własnych środków, dopiero potem czekamy na międzynarodową pomoc - powiedział Szczerski.

Czytaj także:

pg

Polecane

Wróć do strony głównej