Rosja planuje kolejne prowokacje? "Mogą wysadzić tamę w obwodzie donieckim"

Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy ostrzegło w nocy z poniedziałku na wtorek, że rosyjskie wojska mogą wysadzić w powietrze tamę na zbiorniku wodnym w Karliwce w obwodzie donieckim i oskarżyć o to Ukrainę. Sześciu miejscowościom zamieszkanym przez ponad 10 tys. osób grozi zatopienie - przekazano.

2022-04-26, 10:04

Rosja planuje kolejne prowokacje? "Mogą wysadzić tamę w obwodzie donieckim"
Rada bezpieczeństwa: rosyjskie wojska mogą zniszczyć tamę w obwodzie donieckim i oskarżyć o to Ukrainę. Foto: Twitter/@UKRINFORM

"Na kilku prorosyjskich kanałach na Telegramie ukazała się informacja, jakoby w Karliwce nacjonalistyczne bataliony (propagandowe określenie ukraińskich formacji zbrojnych - red.) zaminowały tamę karliwskiego zbiornika wodnego" - zaalarmowało Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji.

Rządowa ukraińska instytucja dodała, że doniesienia o możliwym zatopieniu "sześciu miejscowości zamieszkanych przez ponad 10 tys. osób" pojawiły się w kremlowskim przekazie "za ministerstwem obrony Federacji Rosyjskiej". W ocenie RBNiO "może to być operacja informacyjno-psychologiczna, lecz biorąc pod uwagę sposób prowadzenia przez Rosję wojny przeciwko Ukrainie, nie da się w pełni wykluczyć realizacji takiego planu (zniszczenia tamy - red.)".

Licząca kilkaset mieszkańców Karliwka jest położona kilkanaście kilometrów na północny zachód od Doniecka, w pobliżu linii rozgraniczenia z samozwańczą, kontrolowaną przez Moskwę Doniecką Republiką Ludową. 

Ochrona przed prowokacjami

REKLAMA

Władze Kijowa ogłosiły nocną godzinę policyjną od poniedziałku do piątku w tym tygodniu, by chronić ludność przed „prowokacyjnymi działaniami” Rosji – podała we wtorek stacja CNN, cytując szefa władz obwodu kijowskiej Ołeksandra Pawluka.

Zakaz wychodzenia na ulice i przebywania w miejscach publicznych bez specjalnego zezwolenia obowiązuje w godzinach 22-5 – poinformował Pawluk na Telegramie.

Rosyjskie wojska w początkowym okresie inwazji podeszły pod Kijów, ale na przełomie marca i kwietnia wycofały się z okolic ukraińskiej stolicy. Pawluk przestrzegał jednak, że wojna wciąż trwa, a wróg kontynuuje ostrzał rakietowy i akcje dywersyjne na terytorium Ukrainy.

REKLAMA

Ukraina odpiera rosyjską inwazję:

Czytaj także:

as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej