Chiny: ptasia grypa H3N8 u człowieka. To pierwszy taki przypadek na świecie

W Chinach wykryto pierwszy na świecie przypadek zakażenia człowieka wirusem ptasiej grypy typu H3N8 – ogłosiła chińska państwowa komisja zdrowia, zapewniając, że ryzyko szerzenia się patogenu wśród ludzi jest niskie.

2022-04-27, 10:20

Chiny: ptasia grypa H3N8 u człowieka. To pierwszy taki przypadek na świecie
Pierwszy na świecie przypadek zakażenia człowieka wirusem ptasiej grypy H3N8. Foto: Shutterstock/Merrimon Crawford

Infekcję wykryto u czteroletniego chłopca z prowincji Henan w środkowych Chinach. 5 kwietnia wystąpiła u niego gorączka i inne objawy, a 10 kwietnia został przyjęty do szpitala.

Kontakt z dzikimi ptakami

Żadna z osób z jego otoczenia nie jest zakażona. Chłopiec miał kontakt z kurami hodowanymi w gospodarstwie oraz mieszkającymi w pobliżu dzikimi kaczkami – zaznaczono w opublikowanym we wtorek komunikacie.

Wirus H3N8 był wcześniej wykrywany u koni, psów, ptaków i fok, ale nie zgłoszono wcześniej ani jednego zakażenia wśród ludzi – podkreśliła chińska komisja zdrowia.

Według wstępnych ustaleń wariant H3N8 nie jest obecnie w stanie efektywnie zakażać ludzi, a ryzyko wybuchu epidemii na szeroką skalę jest niskie - dodano.

REKLAMA

Ogromny przemysł drobiu

Chiny posiadają duży przemysł drobiowy, zamieszkuje je również wiele gatunków dzikich ptaków. W kraju obecnych jest też wiele typów wirusa ptasiej grypy, które sporadycznie infekują ludzi, zazwyczaj pracowników ferm.

W ubiegłym roku chińskie władze zgłosiły pierwsze na świecie zakażenie człowieka wirusem typu H10N3. Nie odnotowano jednak infekcji na dużą skalę wirusami ptasiej grypy od lat 2016-2017, gdy wariant H7N9 spowodował śmierć około 300 osób. 

Covidowa blokada miasta

W Szanghaju nadal rygorystycznie egzekwowano przestrzeganie przepisów, ale plany przeprowadzenia ogólnomiejskich testów PCR zostały nieco pokrzyżowane przez prognozę pogody - w późniejszym okresie spodziewany jest grad.

Chociaż władze twierdzą, że złagodziły niektóre ograniczenia, większość mieszkańców Szanghaju nadal jest zamknięta w domach lub nie może opuszczać swoich osiedli. Nawet ci, którzy mogą wyjść na zewnątrz, mają niewiele miejsc, w których mogą się udać, ponieważ sklepy i większość innych miejsc jest zamknięta.

REKLAMA

Czytaj także:

as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej