Lider niemieckiej opozycji pojechał na Ukrainę. Wiceszef MSZ RP: gest, którego brakuje ze strony kanclerza

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyjął we wtorek wieczorem lidera niemieckiej opozycji Friedricha Merza. Jak skomentował wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk, na podobny gest nie zdobył się szef niemieckiego rządu - Olaf Scholz.

2022-05-04, 00:45

Lider niemieckiej opozycji pojechał na Ukrainę. Wiceszef MSZ RP: gest, którego brakuje ze strony kanclerza
Lider CDU Friedrich Merz w miasteczku Irpień w obwodzie kijowskim. Foto: Pavlo_bagmut / Zuma Press / Forum

"Dobrze, że lider CDU pojechał do Kijowa. To gest, którego brakuje ze strony kanclerza" – napisał na Twitterze Szynkowski vel Sęk, załączając tweet Friedricha Merza o spotkaniu.

"Teraz jednak ważne jest, aby oznaczał on realną, radykalną zmianę w polityce CDU wobec Rosji. A wizyta nie zakończyła się na »widokówce z Zełenskim«, ale przyniosła wsparcie dla Ukrainy" – podkreślił wiceminister spraw zagranicznych.

Szef CDU w Kijowie

Friedrich Merz jest pierwszym czołowym niemieckim politykiem, który pojechał do Kijowa po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. 

Agencja dpa podkreśla, że spotkanie Zełenskiego z Merzem jest dużym zaskoczeniem, gdyż nie było wcześniej planowane. Podczas krótkiej wizyty w Kijowie szef CDU spotkał się, zgodnie z planem, także z premierem Ukrainy i przewodniczącym parlamentu.

REKLAMA

Merz zapewnił o pełnej solidarności z Ukrainą: "Niemcy stoją po stronie Ukrainy i jej bohaterskiego narodu". O szczegółach swych rozmów w Kijowie nie chciał mówić. Podkreślił jednak, że był wstrząśnięty ogromem zniszczeń, jakie zobaczył w mieście Irpień, położonym w aglomeracji kijowskiej. - Trzeba zobaczyć z bliska, jak straszliwa jest ta wojna - powiedział.

Friedrich Merz radzi Scholzowi wizytę na Ukrainie

W rozmowie z niemiecką stacją telewizyjną ZDF udzielił rady kanclerzowi Niemiec Olafowi Scholzowi, by osobiście pojechał na Ukrainę. - Takich rozmów nie można prowadzić przez telefon, ani też w formie wideokonferencji - podkreślił Merz.

W poniedziałek wieczorem kanclerz Scholz stwierdził w wywiadzie telewizyjnym, że nie wybiera się do Kijowa, bo w kwietniu władze Ukrainy zablokowały przyjazd prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, jak zauważa agencja AFP, krytykowanego za bliskie relacje z Rosją w ostatnich latach.

Czytaj także:

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

ms

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej