Zrujnowane miasto, tysiące ofiar. Zobacz, jak Rosjanie świętują "Dzień Zwycięstwa" w Mariupolu

Rosyjscy żołnierze zorganizowali w zrujnowanym Mariupolu paradę z okazji tzw. Dnia Zwycięstwa. Na czele szedł przywódca donieckich rosyjskich separatystów Denis Puszylin.

2022-05-09, 12:12

Zrujnowane miasto, tysiące ofiar. Zobacz, jak Rosjanie świętują "Dzień Zwycięstwa" w Mariupolu
Rosyjscy okupanci zorganizowali w Mariupolu paradę z okazji tzw. Dnia Zwycięstwa. Foto: PAP/AA/ABACA, Twitter.com/@nexta_tv

Ukraińskie władze szacują, że w Mariupolu w wyniku rosyjskich ostrzałów, mogło zginąć nawet niektórych szacunków nawet 20 tys. Ukraińców. W poniedziałek z okazji tzw. Dnia Zwycięstwa rosyjscy okupanci zorganizowali pochód. Nagranie z wydarzenia udostępnił na Twitterze kanał Nexta. Wideo ukazuje przemarsz Rosjan, z których większość miała na sobie symbole "Z" a niektórzy nawet sowieckie mundury.

Perfidnie zaplanowana parada

O pomyśle Rosjan dotyczącym organizacji pochodu informował wcześniej ukraiński wywiad wojskowy. Według służb do miasta specjalnie w tym celu przybył pierwszy zastępca szefa administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej Siergiej Kirijenko i kremlowscy propagandyści, w tym Władimir Sołowjow oraz szef donieckiej administracji okupacyjnej Denis Puszylin. Z informacji wywiadu wynika, że władze Rosji zmusiły rosyjskich oficerów do opuszczenia pozycji bojowych, by zapewnić ochronę parady.

"Do ochrony kremlowskich zabójców, agresorów i kłamliwych propagandystów, którzy przyjechali do Mariupola, oraz ich miejscowych pomagierów zmuszono całe dowództwo 71. pułku strzelców zmotoryzowanych wojsk okupacyjnych. Rosyjscy napastnicy tak boją się ataku obrońców Ukrainy" - ocenił ukraiński wywiad.

Obrońcy miasta czekają na cud

Po ewakuacji ostatnich cywilów z oblężonej przez rosyjską armię huty Azowstal w Mariupolu broniący się tam ukraińscy żołnierze wystosowali pilne wezwanie o pomoc. Jak zauważył ich dowódca, ratunek może przynieść tylko "siła wyższa". Dowódca 36. brygady piechoty morskiej Serhij Wołynśkyj napisał na Facebooku, że może mieć tylko nadzieję na cud

REKLAMA

"Aby siła wyższa znalazła rozwiązanie, które nas uratuje!" - napisał Wołynśkyj i dodał: "Wygląda na to, że trafiłem do jakiegoś piekielnego reality show, gdzie my walczymy o nasze życie, a cały świat ogląda tę ciekawą sztukę!". 

Mariupol od tygodni znajduje się niemal całkowicie pod rosyjską kontrolą. Oddziały ukraińskie znajdują się w odległości około 100 kilometrów i nie są w stanie pomóc pozostałym w zniszczonym mieście żołnierzom.

Czytaj także:

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

Tvp.info, NEXTA TV

REKLAMA

ASP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej