Rosjanie wycofują się spod Charkowa. "Wydaje się, że Ukraina wygrała tę bitwę"

Rosyjskie wojska prawdopodobnie rozpoczęły wycofywanie się z terenów wokół Charkowa - podał amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW), potwierdzając tym samym doniesienia sztabu generalnego ukraińskiej armii. - Wydaje się, że Ukraina wygrała bitwę o Charków - ocenili analitycy. 

2022-05-14, 08:46

Rosjanie wycofują się spod Charkowa. "Wydaje się, że Ukraina wygrała tę bitwę"
ISW: Rosjanie wycofują się z okolic Charkowa. Foto: PAP/AA/ABACA/Twitter/ISW

"Przyczyną wycofania ma być obawa przed kontrofensywą ukraińskiej armii i niewystarczające siły" - czytamy w raporcie. Zamiast utrzymania pozycji Moskwa koncentruje się na sprowadzeniu wojsk do ojczyzny i wprowadzeniu nowych sił. "Tym samym wydaje się, że Ukraina wygrała bitwę o Charków" - napisali w raporcie analitycy instytutu. Rosjanom nie udało się bowiem okrążyć miasta, ani - tym bardziej - przejąć go.

Zdaniem analityków Instytutu, wojsko ukraińskie będzie usiłowało teraz przerwać kanały komunikacyjne Rosjan między rosyjskim Biełgorodem a siłami w okolicach Iziumu w obwodzie charkowskim na Ukrainie.

"Trzecia faza" rosyjskiej agresji

W nocy z piątku na sobotę doradca szefa ukraińskiego MSW Wiktor Andrusiw poinformował, że rozpoczęła się "trzecia faza" rosyjskiej wojny na Ukrainie i związanych z tym długotrwałych walk.

Jak podkreślił Wiktor Andrusiw, w pierwszej fazie Rosjanie zamierzali ciągu kilku dni przetoczyć się przez Ukrainę, w drugiej - planowali w wielu miejscach okrążyć wojska ukraińskie a następnie je rozbić. - Nie udało im się tego uczynić - wskazał.

REKLAMA

W nowej, "trzeciej fazie" rosyjscy wojskowi chcą utrzymać dotychczasowe zdobycze terytorialne. - To pokazuje, że zmierzają do długiej wojny - stwierdził doradca szefa ukraińskiego MSW. - Najwyraźniej w ten sposób chcą zmusić Zachód do negocjacji a Ukrainę do ustępstw - podkreślił Wiktor Andrusiw.

Czytaj także: 

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej