Droga Szwecji do NATO. Ekspert: "towarzyszom neutralności" trudno było zmienić orientację
Gdy 24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę, a w Szwecji zaczęło rosnąć poparcie społeczeństwa dla wejścia do NATO wielu "towarzyszom neutralności" trudno było zmienić orientację, nawet jeśli Szwecja poprzez umowy o współpracy z innymi państwami w praktyce nie była już neutralna - przyznaje Patrik Oksanen ekspert Sztokholmskiego Forum Wolnego Świata (SFWF). Jak dodaje, na dołączeniu Szwecji do NATO ogromnie zyskają Polska i kraje bałtyckie.
2022-05-27, 08:14
- Szwecja wzmocni Sojusz przede wszystkim siłami powietrznymi oraz kompetentną marynarką wojenną, a to sprawi, że trudno będzie sprawić, aby coś wydarzyło się w regionie Morza Bałtyckiego. Dzięki temu, że możliwe będzie wspólne planowanie operacyjne oraz wymiana informacji między krajami Polska będzie bezpieczniejsza, podobnie Litwa, Łotwa oraz Estonia - podkreśla Patrik Oksanen.
"Szwecja została sama"
Ekspert przypomina, że Finlandia po przegranej wojnie ze Związkiem Radzieckim, zmuszona do ustępstw nie mogła przystąpić do powstałego w 1949 roku Sojuszu Północnoatlantyckiego. Natomiast w Szwecji dyskutowano powołanie Skandynawskiego Związku Obronnego z Danią i Norwegią, ale państwa te ostatecznie zdecydowały się dołączyć do NATO.
- Szwecja została sama, wówczas socjaldemokraci zaczęli kreować pragmatyczną politykę, wskazywać, że jesteśmy innym, wyjątkowym państwem. To był głos premiera Olofa Palmego (rządził w latach 1969-76 oraz 1982-86), który uważał, że świat liczy się ze Szwecją. Z tą polityką utożsamiała się również lewica - zauważa Oksanen.
Pierwsze postulaty wejścia do NATO
Ekspert przypomina, że w Szwecji początkowo partie prawicowe czekały na ocenę polityki socjaldemokratów, a później opcja dołączenia do NATO nie miała poparcia w społeczeństwie. Oficjalnie jako pierwsza postulat wejścia do Sojuszu ogłosiła w 1999 roku Ludowa Partia Liberałów (dzisiejsza nazwa Liberałowie), następnie konserwatywna Umiarkowana Partia Koalicyjna, Chrześcijańscy Demokraci. Gdy Rosja zaanektowała w 2014 roku Krym, do tej propozycji dołączyła Partia Centrum.
REKLAMA
Finlandia zmienia zdanie
- Można powiedzieć, że właśnie pierwszy atak Rosji na Ukrainę był początkiem nacisku konserwatystów za wstąpieniem Szwecji do NATO. Wówczas sytuację skomplikował jednak sukces wyborczy populistycznej partii Szwedzcy Demokraci, która bazowała na nostalgii za dawną Szwecją, państwem opiekuńczym Folkhem (Domem Ludu). A to z kolei wiązało się z neutralnością, w społeczeństwie wciąż nie było wystarczającego poparcia dla NATO - podkreśla ekspert.
Szwedzcy Demokraci ostatecznie opowiedzieli się za wejściem do NATO w przypadku, jeśli do sojuszu wojskowego dołączy Finlandia.
Posłuchaj
Posłuchaj
Zdaniem Oksanena, gdy 24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę, Finlandia zaczęła zmieniać swoje stanowisko w sprawie NATO, a w Szwecji zaczęło rosnąć poparcie społeczeństwa, to wśród rządzących (socjaldemokratycznych) polityków wybuchła panika. - Uznano, że należy zmienić dotychczasowe podejście. Wielu "towarzyszom neutralności" trudno było zmienić orientację, nawet jeśli Szwecja poprzez umowy o współpracy z innymi państwami w praktyce nie była już neutralna - zauważa.
REKLAMA
Stopniowy zanik neutralności
Od lat 90. z kluczowych dokumentów państwowych stopniowo znikały zapisy mówiące o tym, że Szwecja jest krajem neutralnym. Przypieczętowaniem zmiany podejścia było przyjęcie w 2009 roku doktryny o solidarności z państwami nordyckimi i unijnymi. Szwecja zobowiązała się udzielić pomoc partnerom lub też oczekuje od nich wsparcia w przypadku ataku zbrojnego lub katastrofy naturalnej.
O tym, że w ostatnich latach polityka neutralności pozostawała już jedynie "marką marketingową" świadczyło również zacieśnienie współpracy Szwecji z NATO. Szwecja uczestniczyła w operacji w Afganistanie, jej wojska brały udział w interwencji w Libii.
Czytaj także:
- Andrzej Duda: Szwecja i Finlandia są potrzebne w NATO, to domknięcie wschodniej flanki
- Polacy gotowi pomóc Szwecji i Finlandii w razie ewentualnego ataku Rosji. Jest nowy sondaż
- Finlandia i Szwecja bliżej NATO. Przydacz: mam nadzieję na konsensus w Madrycie, byłoby to dobre dla Polski
Sztokholmskie Forum Wolnego Świata (ang. The Stockholm Free World Forum) jest szwedzkim think tankiem finansowanym przez prywatnych przedsiębiorców. Działa na rzecz wolności gospodarczej, demokracji oraz bezpieczeństwa.
mbl
REKLAMA
REKLAMA