Rosja kontroluje większość Siewierodoniecka. "Kreml nie spodziewał się tak silnego oporu"
Wojska rosyjskie kontrolują obecnie większość Siewierodoniecka. Ukraińscy bojownicy wciąż ukrywają się w bunkrach zakładów Azot. "Jest bardzo mało prawdopodobne, by podczas pierwotnego planowania inwazji, Rosja spodziewała się tak silnego oporu lub tak powolnego, wyniszczającego konfliktu" - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
2022-06-15, 10:35
Po ponad miesiącu ciężkich walk, prawie cały Siewierodonieck został przejęty przez rosyjską armię. Ze względu na oddziały ukraińskie ukrywające się w bunkrach na terenie zakładów Azot, Rosjanie muszą tam jednak pozostać, co uniemożliwia skierowanie żołnierzy w inne miejsce - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
Kreml nie spodziewał się tak silnego oporu
"Rosyjska taktyka wojny miejskiej, polegająca na intensywnym użyciu artylerii, spowodowała duże straty w całym mieście. Oddziały ukraińskich sił zbrojnych wraz z kilkuset cywilami schroniły się w podziemnych bunkrach na terenie zakładów chemicznych Azot w strefie przemysłowej miasta" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
>>> AGRESJA ROSJI NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
Rosjanie kontrolują prawie cały Siewierodonieck
"Siły rosyjskie prawdopodobnie pozostaną w Azocie i okolicach, dopóki ukraińscy bojownicy będą przebywali pod ziemią. To prawdopodobnie tymczasowo uniemożliwi Rosji ponowne skierowanie tych jednostek do działań w innych miejscach. Jest bardzo mało prawdopodobne, by podczas pierwotnego planowania inwazji Rosja spodziewała się tak silnego oporu lub tak powolnego, wyniszczającego konfliktu" - poinformowało brytyjskie ministerstwo obrony.
REKLAMA
- Trudne warunki w Mariupolu. Rosjanie zakazali mieszkańcom zapalać więcej niż jedną żarówkę
- Zachód zmęczony wojną na Ukrainie? Przydacz: musimy temu aktywnie przeciwdziałać
- W Brukseli spotkanie szefów obrony NATO. Ministrowie porozmawiają o aktualnych potrzebach Ukrainy
Zobacz także: prezes PiS Jarosław Kaczyński w Programie 3 Polskiego Radia o działaniach zbrojnych Rosji
ASP
REKLAMA