Wyciekła rozmowa Putina z Macronem kilka dni przed inwazją. "Szczerze mówiąc, chciałem pograć w hokeja"

2022-06-26, 21:45

Wyciekła rozmowa Putina z Macronem kilka dni przed inwazją. "Szczerze mówiąc, chciałem pograć w hokeja"
Na zdjęciu: spotkanie Władimira Putina i Emmanuela Macrona na Kremlu, 7 lutego 2022 roku. Do inwazji doszło 24 lutego. Telewizja France 2 ujawniła zapis rozmowy telefonicznej Macrona i Putina z 20 lutego br.Foto: FORUM/Kremlin Pool

Władimir Putin podczas rozmowy z Emmanuelem Macronem kilka dni przed zmasowaną inwazją na Ukrainę twierdził, że gotów jest "co do zasady" na dialog w kwestii Ukrainy z prezydentem USA Joe Bidenem. Na koniec powiedział prezydentowi Francji, że rozmawia z nim z sali gimnastycznej i zamierzał właśnie pograć sobie w hokeja na lodzie. 

Rozmowa telefoniczna przywódców odbyła się 20 lutego tego roku, czyli cztery dni przed rozpoczęciem rosyjskiej agresji na terytorium Ukrainy. Całość zostanie upubliczniona w filmie dokumentalnym stacji France 2 30 czerwca, poświęconym działaniom francuskiej dyplomacji w związku z agresją Rosji na UkrainęTekst rozmowy publikuje agencja AFP.

Podczas wymiany zdań z Macronem 20 lutego Władimir Putin przedstawiał kłamliwe tezy kremlowskiej propagandy dotyczące Ukrainy ("ludzie byli tam paleni żywcem"), markował także otwartość na dalsze pertraktacje.

Dość kuriozalne jest zakończenie rozmowy: Putin mówi Macronowi, że tak naprawdę konwersuje z nim z hali gimnastycznej, ma zamiar pograć w hokeja na lodzie, ale "najpierw" skonsultuje się z doradcami.

Kilka dni potem, 24 lutego, doszło do inwazji wojsk Rosji na Ukrainę.

>>> ATAK NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

Rosja gromadziła oddziały przy ukraińskiej granicy co najmniej od wiosny ubiegłego roku.

Początek rozmowy

Na samym początku rozmowy Emmanuel Macron prosi Putina, by ten przedstawił mu swój ogląd sytuacji i zastanowił się, jakie działania można podjąć.

- Cóż mogę rzec. Sam widzisz, co się dzieje. Ty i kanclerz Scholz powiedzieliście mi, że Zełenski jest gotowy do działania, że ​​przygotował projekt ustawy wprowadzającej w życie porozumienia mińskie. […] W rzeczywistości nasz drogi kolega, pan Zełenski, nic nie robi. On cię okłamuje. […] Nie wiem, czy słyszeliście wczoraj jego oświadczenie, w którym powiedział, że Ukraina musi mieć dostęp do broni atomowej - oznajmił. Wedle AFP w tle słychać zaprzeczenia doradców Macrona.

- Słyszałem też wasze komentarze podczas konferencji prasowej w Kijowie 8 lutego. Powiedział pan, że porozumienia mińskie muszą zostać zrewidowane, cytuję, "aby miały zastosowanie" - żalił się Putin.

Emmanuel Macron odparł: "Władimirze, przede wszystkim nigdy nie powiedziałem, że porozumienia mińskie muszą zostać zrewidowane. Nigdy tego nie powiedziałem, ani w Berlinie, ani w Kijowie, ani w Paryżu. Powiedziałem, że trzeba je zastosować, że trzeba je w pełni szanować, i nie mam takiego oglądu sytuacji ostatnich dni jak ty".

Więcej informacji:

Kuriozalne słowa Putina o rządzie Ukrainy. "Nie jest demokratycznie wybrany"

Putin oświadczył, że podstawą dialogu jest uwzględnianie interesów drugiej strony i prorosyjscy separatyści w Donbasie przekazali Ukraińcom propozycje, ale nie otrzymali na nie żadnej odpowiedzi.

Macron zauważył, że stroną porozumień mińskich jest Rosja i nie przewidują one, by podstawą dialogu miały być propozycje przedstawione przez separatystów.

"Kiedy twój negocjator próbuje zmusić Ukraińców do rozmowy na podstawie planów separatystów, nie odbywa się to w poszanowaniu porozumień mińskich. To nie separatyści będą przedstawiać propozycje dotyczące praw ukraińskich!" - mówi Macron.

Dodaje, że ma przed sobą tekst porozumień i jest w nich napisane, że propozycje przedstawia rząd Ukrainy w konsultacji i za zgodą przedstawicieli niektórych rejonów Donbasu w ramach trójstronnej grupy kontaktowej. "Dokładnie to proponujemy. Nie mam więc pojęcia, gdzie twój prawnik uczył się prawa" - mówi Macron. Dodaje, że nie wie, jaki prawnik mógłby powiedzieć, że w suwerennym państwie teksty ustaw są przedstawiane przez grupy separatystów, a nie demokratycznie wybrane władze.

Putin zaprezentował wówczas tezy rosyjskiej propagandy w kwestii Kijowa - oznajmił, że nie uważa obecnego rządu na Ukrainie za demokratycznie wybrany i że doszedł on do władzy w wyniku "zamachu stanu".

"To nie jest demokratycznie wybrany rząd. Oni doszli do władzy w wyniku zamachu stanu, ludzie byli paleni żywcem, doszło do rozlewu krwi i Zełenski jest jednym z odpowiedzialnych" - oznajmił Putin 20 lutego podczas rozmowy telefonicznej, która zostanie ujawniona w najbliższy czwartek w filmie dokumentalnym na antenie telewizji France 2.

Apele do Putina

Prezydent Francji mówi też, że rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i poprosił go o uspokojenie sytuacji w mediach społecznościowych i w ukraińskich siłach zbrojnych. Wezwał jednak Putina, by on również uspokoił rosyjskie siły zbrojne. "Wczoraj było dużo ostrzałów. Jeśli chcemy dać dialogowi szansę, trzeba uspokoić sytuację w regionie" – dodał.

Putin kilka dni przed atakiem: rozmowy to propozycja warta rozważenia

Macron mówi też, że rozmawiał z prezydentem USA Joe Bidenem, który - jak zapewnił francuski prezydent - jest gotów spotkać się z Putinem, wobec czego Macron proponuje rozmowę między dwoma przywódcami w najbliższych dniach w Genewie. Putin odpowiada, że jest to propozycja warta rozważenia.

Putin miał jednak inne plany

Rozmowa kończy się uwagą Putina, że chciałby już iść pograć w hokeja.

- Szczerze mówiąc, chciałem grać w hokeja na lodzie. Tutaj rozmawiam z panem z hali sportowej przed podjęciem wysiłku fizycznego. Ale najpierw porozmawiam z moimi doradcami - zakończył.

PAP/IAR/AFP/Do rzeczy/ tvp.info/in./ agkm

***

Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału Ukraińskiego Radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także na kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego.


Polecane

Wróć do strony głównej