Straty Rosjan w wojnie trudne do oszacowania. "Palą zwłoki swoich żołnierzy"
Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) na Telegramie poinformował, że rosyjska armia pali w Chersoniu zwłoki swoich żołnierzy. Chodzi o to, aby ukryć prawdziwe rozmiary własnych strat w wojnie na Ukrainie.
2022-07-07, 14:03
Rosyjscy okupanci palą w Chersoniu zwłoki swoich żołnierzy, by ukryć rozmiary własnych strat w wojnie na Ukrainie - poinformował ukraiński wywiad wojskowy (HUR) na Telegramie.
HUR podał, że jest to praktyka regularnie stosowana przez siły rosyjskie i "w okolicach miasta nie raz widziano miejsca z wielką ilością spalonych ludzkich szczątków", co niewątpliwie utrudni identyfikację zabitych.
Według HUR ciała są wywożone ciężarówkami z aresztu śledczego w Chersoniu, a po spaleniu okupanci próbują utrzymywać, że były to ofiary ostrzałów artyleryjskich i pożarów. W komunikacie podkreślono też, że okupanci poszukują w Chersoniu lekarzy, gdyż wielu z nich nie zgodziło się pracować dla wroga i wyjechało. Szczególnie odczuwalny jest brak anestezjologów.
Straty Rosjan w wojnie
Siły ukraińskie zniszczyły od 28 czerwca 16 rosyjskich baz, koszarów i magazynów amunicji - podała agencja Ukrinform. - Nasi obrońcy zadają precyzyjne uderzenia w magazyny i inne punkty ważne dla logistyki najeźdźcy. Straty okupantów będą się tylko powiększać z każdym kolejnym tygodniem - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
REKLAMA
>>> ATAK NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
Oświadczył też, że zachodnia artyleria otrzymana przez jego kraj zaczęła wreszcie działać z całą mocą.
Tylko w środę siły ukraińskie przeprowadziły cztery ataki: na magazyn amunicji w Wełykym Burłuku w obwodzie charkowskim, na rosyjską bazę w Makiejewce w obwodzie donieckim, na bazę paliwową w Doniecku oraz na rosyjskie magazyny w Chersoniu.
REKLAMA
- Rosyjscy żołnierze boją się HIMARS-ów, masowo opuszczają pozycje [RELACJA]
- Pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Polska na pierwszym miejscu w UE [MAPA]
- Gigantyczne straty ukraińskiego rolnictwa. Władze: Rosja kontroluje ponad 1/5 pól uprawnych
Zobacz: Szef MON Mariusz Błaszczak w Programie 1 Polskiego Radia
ASP
REKLAMA
REKLAMA