Gazowy stan alarmowy w Europie. Czeska propozycja pozwoli przełamać impas?

Czechy, kierujące w tym półroczu pracami Unii Europejskiej, mają nadzieję na osiągnięcie jutro porozumienie krajów członkowskich w sprawie gazowego planu awaryjnego - donosi korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. 26 lipca w Brukseli spotykają się ministrowie energii "27".

2022-07-25, 17:53

Gazowy stan alarmowy w Europie. Czeska propozycja pozwoli przełamać impas?
Czechy liczą na porozumienie ws. gazowego planu awaryjnego. Foto: shutterstock.com/ZoranOrcik

Plan został opublikowany przez Komisję Europejską w ubiegłym tygodniu. Przewiduje on 15-proc. redukcję zużycia gazu. Jeśli sytuacja się pogorszy, ogłaszany byłby stan alarmowy uruchamiający obowiązkowe redukcje.

Kto ogłasza?

Czescy dyplomaci mają nadzieję, że w osiągnięciu porozumienia pomogą zaproponowane przez Pragę zmiany w planie. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka jako pierwsza informowała o czeskiej propozycji.

Główna zmiana dotyczy tego, kto będzie ogłaszał stan alarmowy uruchamiający obowiązkowe ograniczenia zużycia gazu. Komisja chciała uprawnień dla siebie, co nie spodobało się części państw.

W propozycji Czech to państwa członkowskie większością głosów będą o tym decydowały na wniosek 5 krajów.

REKLAMA

Zgodnie z polskimi postulatami

Ponadto Czechy zaproponowały, by przy ustalaniu obowiązkowych redukcji zużycia gazu wzięte były pod uwagę dotychczasowe oszczędności.

Obie propozycje, jak ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia, są zgodne z postulatami Polski.

Czytaj także:

Solidarność gazowa w UE. Złotowski: nie jesteśmy za tym, by Polsce coś nakazywać

REKLAMA

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej