"Potwierdza nasze przewidywania". Rzecznik KE o ograniczeniu przesyłu gazu z Rosji do Europy
Kolejne ograniczenie przez Gazprom przesyłu gazu do Europy Zachodniej potwierdza nasze przewidywania - tak rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer skomentował decyzję rosyjskiego monopolisty. Dodał, że o takim scenariuszu przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen mówiła w ubiegłym tygodniu - skłonił on Komisję do zaproponowania alarmowego planu gazowego - podaje Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli.
2022-07-25, 20:34
- Rozwój sytuacji potwierdza naszą analizę - powiedział rzecznik Komisji wyrażając nadzieję, że unijni ministrowie energii krajów członkowskich przyjmą jutro plan na nadzwyczajnym spotkaniu w Brukseli.
Całkowite wstrzymanie dostaw
Chodzi o plan na wypadek całkowitego wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu do Unii. Przewiduje on dobrowolne 15-procentowe ograniczenia zużycia surowca, a w przypadku pogorszenia się sytuacji i srogiej zimy obowiązkową reglamentację.
Wiele krajów zgłosiło zastrzeżenia do planu, przede wszystkim do obowiązkowości oraz do nowych uprawnień, których Komisja Europejska chce dla siebie. Zaproponowała ona bowiem, że będzie mogła sama, albo na wniosek trzech krajów ogłaszać stan alarmowy uruchamiający obowiązkowe redukcje.
Czechy, kierujące w tym półroczu pracami Unii, zaproponowały zmiany do planu, o którym brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka informowała dziś przed południem jako pierwsza. Zgodnie z czeską propozycją Komisja Europejska zostałaby wyłączona z procesu decyzyjnego, a o stanie alarmowym decydowałyby kraje członkowskie większością głosów. Czechy proponują też, by dotychczasowe oszczędności gazu wziąć pod uwagę przy decyzji o obowiązkowym zmniejszaniu zużycia błękitnego paliwa.
REKLAMA
Czytaj także
- Niemcy uruchomią Nord Stream 2? Minister gospodarki: to byłoby podniesienie białej flagi, nie powinniśmy tego robić
- Wznowiono dostawy gazu przez Nord Stream 1. Tylko 30 proc. przepustowości jest wykorzystane
- Cztery gazowe scenariusze dla Niemiec. Najbardziej prawdopodobny to wstrzymanie rosyjskich dostaw
dz
REKLAMA