77. rocznica ataku atomowego na Nagasaki. W jego wyniku zginęło ok. 120 tys. osób

2022-08-09, 05:27

77. rocznica ataku atomowego na Nagasaki. W jego wyniku zginęło ok. 120 tys. osób
Grzyb dymu powstały w wyniku wybuchu bomby atomowej nad Nagasaki 9 sierpnia 1945 roku. Foto: Charles Levy/domena publiczna

77 lat temu, 9 sierpnia 1945 roku, Amerykanie zrzucili bombę atomową na Nagasaki, trzy dni po ataku jądrowym na Hiroszimę. Były to jedyne w historii przypadki użycia broni nuklearnej do działań zbrojnych. Miały zmusić Japonię do poddania się.

14 sierpnia 1945 roku cesarz Japonii poinformował naród o zawieszeniu broni, 2 września został podpisany akt kapitulacji, co zakończyło drugą wojnę światową.

Atomowe cztery i pół tony

Bomba na Nagasaki spadła o 11.02. Nazwano ją "Fat Man", ważyła bowiem cztery i pół tony, miała ponad trzy metry długości i średnicę półtora metra. Była znacznie większa niż ładunek "Little Boy" zrzucony na Hiroszimę.

W Nagasaki zginęły 74 tysiące ludzi, kolejne 45 tysięcy zmarło później. Łącznie w wyniku obu eksplozji - w Hiroszimie i Nagasaki - życie straciło lub zostało dotkniętych skutkami promieniowania około 400 tysięcy osób.

W specjalnym oświadczeniu wygłoszonym przez amerykańskiego prezydenta po ataku na Hiroszimę, 6 sierpnia 1945 roku, Harry Truman ostrzegał, że należy się spodziewać kolejnych tego typu ataków. - Japończycy zaczęli wojnę z powietrza w Pearl Harbour. Zostało im to odpłacone wielokrotnie. I to jeszcze nie koniec - powiedział.

Ataki na Hiroszimę i Nagasaki przeżyło 260 tysięcy Japończyków. Niektórzy nadal odczuwają konsekwencje wystawienia na promieniowanie i cierpią na różne schorzenia, w tym na raka. Osoby, które zostały pokrzywdzone lub są dziećmi pokrzywdzonych, mają status hibakusha, czyli "ludzi dotkniętych eksplozją".

Broń atomowa

Wybuch amerykańskiej bomby jądrowej zapoczątkował erę atomową w dziejach świata. Od tamtej pory broń nuklearna w ramach testów została użyta około dwóch tysięcy razy.

Papież Franciszek podczas pielgrzymki do Japonii w listopadzie 2019 roku, w orędziu wygłoszonym w Parku Pokoju w Nagasaki będącym symbolem pamięci o ofiarach wybuchu bomby atomowej, apelował o całkowity zakaz wykorzystywania broni nuklearnej.

Czytaj także:

Świat bez broni atomowej wydaje się jednak coraz bardziej odległy. Z corocznego raportu Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI), opublikowanego w czerwcu (2022), wynika, że po inwazji Rosji na Ukrainę wszystkie państwa posiadające broń atomową zwiększają lub modernizują swoje arsenały, a większość z nich zaostrza retorykę nuklearną i rolę, jaką broń jądrowa odgrywa w ich strategiach. Autorzy raportu ocenili, że ryzyko użycia broni nuklearnej jest dziś największe od dziesięcioleci.

Największy potencjał atomowy posiadają Rosja (5977 głowic) i Stany Zjednoczone (5428), co stanowi ponad 90 procent globalnego arsenału. Swoje możliwości zwiększają jednak Chiny, które rozbudowują około 300 nowych silosów rakietowych. Z raportu wynika, że wielkość światowego potencjału nuklearnego może wzrosnąć w nadchodzących latach. Autorzy dokumentu alarmują, że byłby to pierwszy taki przypadek od zakończenia zimnej wojny.

dz

Polecane

Wróć do strony głównej