Rocznica walk Polaków w Normandii. Uroczystości ku pamięci żołnierzy gen. Maczka
Msza święta na Polskim Cmentarzu Wojennym w Langannerie we Francji rozpocznie o godz.9.30 uroczystości upamiętniające 78. rocznicę walk polskiej 1. Dywizji Pancernej we francuskiej Normandii pod Falaise i Chambois. Weźmie w nich udział szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
2022-08-21, 01:33
Na Polskim Cmentarzu Wojennym w Langannerie leży niemal siedmiuset polskich żołnierzy poległych we Francji podczas drugiej wojny światowej, w tym 615 żołnierzy "Czarnej dywizji” generała Stanisława Maczka, którzy zginęli w sierpniowych walkach z Niemcami roku 1944 pod Falaise i Chambois.
Po nabożeństwie planowane jest wystąpienie ministra Jana Józefa Kasprzyka.
Identyfikacja bezimiennej mogiły
Na tej jedynej polskiej nekropolii wojennej we Francji odbędzie się również wyjątkowa uroczystość identyfikacji grobu żołnierza 1. Dywizji Pancernej kaprala Mieczysława Szymańskiego, który do tej pory spoczywał w bezimiennym grobie.
To kolejna bezimienna mogiła polskiego bohatera, który dzięki projektowi Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego "Zaginieni, ale nie zapomniani żołnierze Polskich Sił Zbrojnych” odzyska tożsamość.
REKLAMA
Bojowy szlak z Polski do Normandii
Mieczysław Szymański urodził się 7 kwietnia 1917 roku w Karolinie, powiat Lublin. Mieszkał w Lublinie, gdzie ukończył 3 klasy gimnazjum. Służbę w Wojsku Polskim rozpoczął 4 listopada 1937 roku w 9. Batalionie Pancernym. 19 marca 1938 roku został awansowany do stopnia kaprala. W kampanii polskiej 1939 roku wziął udział służąc w macierzystej jednostce.
W kampanii francuskiej 1940 roku walczył w szeregach 2. Batalionu Czołgów, wchodzącego w skład 10. Brygady Kawalerii Pancernej. Z Francji przez Afrykę, w grudniu 1942 roku, dotarł do Wielkiej Brytanii, gdzie otrzymał przydział do 2. Pułku Pancernego, z którym ruszył do akcji na kontynencie w sierpniu 1944 roku. 8 sierpnia 1944 roku jego jednostka stoczyła bój pod Saint - Aignan de Cramesnil w Normandii.
Krwawa walka pułku zapadła w pamięci dowódcy jednostki - podpułkownika Stanisława Koszutskiego, który po latach opisał okoliczności śmierci kaprala Mieczysława Szymańskiego, służącego w szwadronie dowodzenia. Ciało kaprala Mieczysława Szymańskiego, jako bezimiennego żołnierza, złożono w grobie, na Polskim Cmentarzu Wojennym w Langannerie, dopiero w 1947 roku.
Upamiętnienie heroicznej walki
W południe zaś zostaną złożone kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym żołnierzy "Czarnej dywizji” na placu 1. Polskiej Dywizji Pancernej w miejscowości Potigny
REKLAMA
1. Dywizja Pancerna powstała 25 lutego 1942 roku na rozkaz Naczelnego Wodza generała Władysława Sikorskiego. Po przeszkoleniu, w sierpniu 1944 roku w składzie 1. Armii Kanadyjskiej, dywizja została przerzucona na front zachodni, do Francji. Tam też, w bitwie pod Falaise odegrała kluczową rolę w zamknięciu okrążenia wokół niemieckiej 7. Armii i 5. Armii Pancernej.
Natarcie rozpoczęło się 7 sierpnia 1944. W ciągu pierwszego tygodnia cały II Korpus Kanadyjski posunął się jednak na odległość zaledwie około 10 kilometrów. W tym czasie działania wojsk alianckich w pozostałych sektorach doprowadziły do częściowego okrążenia wojsk niemieckich. Jedyna możliwa droga, którą mogły się one wycofać w głąb Francji, przebiegała przez korytarz o szerokości mniej niż 30 kilometrów. Zadanie zablokowania drogi odwrotu wojskom niemieckim powierzono m.in. polskiej 1. Dywizji Pancernej.
Ciężkie walki w okrążeniu
Brawurowa akcja 10. Pułku Strzelców Konnych doprowadziła 15 sierpnia do uchwycenia przepraw Niemców przez rzekę Dives. Następnie dywizja otrzymała rozkaz opanowania rejonu miasteczka Chambois. Generał Maczek z własnej inicjatywy włączył do tego planu również kompleks wzgórz Mont Ormel (nazwany przez niego "Maczugą”), którego posiadanie pozwoliłoby dywizji na wykonanie zadania. Wzgórza te przecinały bowiem ostatnie drogi odwrotu niemieckiego, a zarazem dawały szansę oparcia się atakującym wojskom niemieckim. 19 sierpnia oba kluczowe punkty zostały opanowane przez oddziały 1. Dywizji Pancernej. W ten sposób okrążono 7. Armię Niemiecką w tzw. kotle Falaise. Jednocześnie ze wszystkich stron na te strategiczne punkty zmierzały zgrupowania niemieckie. Wojsko polskie było tam okrążone. Armia niemiecka została z kolei okrążona przez aliantów.
Przez 3 dni i noce na Maczudze i w miejscowości Chambois, trwały krwawe walki. Mimo zupełnego odosobnienia i mimo tego, że amunicję trzeba było zrzucać z powietrza, a przewaga Niemców była zdwojona przez rozpaczliwą wolę przebicia się, niemieckie korpusy pancerne nie dokonały tego. Musiały skapitulować, zostawiając pole zasłane trupami ludzi, koni i sprzętu. Wzięto wówczas do niewoli blisko 6 tysięcy Niemców, zniszczono 70 czołgów, 500 samochodów i ponad 100 dział. Po bitwie i uzupełnieniu strat Dywizja powróciła na pierwszą linię frontu i wzięła udział w pościgu za wycofującymi się wojskami niemieckimi. W wyniku zwycięstwa pod Falaise przełamano obronę niemiecką w Normandii oraz doprowadzono do wyjścia aliantów na linię Sekwany, a później Renu.
REKLAMA
Zwycięski szlak bojowy dywizji wiódł następnie przez Belgię i Holandię, by 5 maja 1945 r. zakończyć się w niemieckim porcie wojennym w Wilhelmshaven.
- Generał Stanisław Maczek był legendą za życia
- Jak Polacy uratowali Bredę. Posłuchaj wspomnień gen. Maczka i jego żołnierzy
mbl
REKLAMA