Zginęło ponad tysiąc ludzi, zniszczonych prawie milion domów. Deszcze monsunowe rujnują Pakistan
Liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Pakistanie wzrosła do 1061. Tylko w ciągu ostatniej doby zginęło 28 osób. Służby ratownicze cały czas próbują dotrzeć do odciętych od świata wiosek na górzystej północy kraju. Kataklizm został wywołany przez ulewne deszcze monsunowe.
2022-08-29, 06:52
Według oficjalnych danych, powódź spowodowana przez monsunowe deszcze zniszczyła w Pakistanie prawie milion domów. Skutki kataklizmu odczuł co siódmy mieszkaniec kraju. Najbardziej poszkodowana przez żywioł jest prowincja Chajber Pasztunchwa, ze stolicą w Peszawarze, na północy kraju. Mieszkańcy opuszczają masowo swoje domy i uciekają w górzyste rejony. Dotkliwie ucierpiała również prowincja Sindh, położona w dolnym biegu Indusu.
Powodzie często nawiedzają Pakistan, jednak mieszkańcy twierdzą, że obecne są większe niż kiedykolwiek. Jeden z lokalnych urzędników opisał je jako "powodzie o biblijnych rozmiarach". W pobliżu miasta Larkana, na północ od Karachi, tysiące domów znalazło się pod wodą, a na przestrzeni wielu kilometrów widać jedynie korony drzew.
Śmiertelne powodzie w Pakistanie
Premier Pakistanu Shehbaz Sharif powiedział, że powodzie dotknęły kilkadziesiąt milionów ludzi. Wskazuje się, że do rozmiarów tragedii przyczynił się brak respektowania zasad bezpieczeństwa i jakiejkolwiek kontroli nad chaotycznym zabudowywaniem terenów położonych na terenach narażonych na powodzie oraz osuwiska gruntu.
Z pomocą dotkniętemu kataklizmem krajowi pospieszyły miedzy innymi Stany Zjednoczone, Wielka Brytania czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Pakistan mierzy się z podobnymi klęskami każdego roku podczas sezonu monsunowego, który trwa od lipca do września.
REKLAMA
ng
REKLAMA