Nowe informacje ws. katastrofy samolotu na Bałtyku. "Pilot mógł stracić przytomność"

W akcji poszukiwawczej uczestniczą śmigłowce z Łotwy, Szwecji i Litwy. Udało się namierzyć szczątki maszyny i plamę oleju.

Jak poinformowała łotewska Agencja Lotnictwa Cywilnego, kontakt z załogą utracono wczoraj około 20:00 w pobliżu łotewskiej Windawy. Cessna 551 wystartowała wczoraj z Hiszpanii około 15:00.

Pilot zemdlał?

W trakcie lotu pilot zgłosił problemy z ciśnieniem powietrza w kabinie. Według mediów, mógł stracić przytomność. Samolot nie wylądował w niemieckiej Kolonii i kontynuował lot nad Niemcami, a następnie wleciał w szwedzką przestrzeń powietrzną. Później minął Gotlandię i skierował się w stronę Zatoki Ryskiej.

Według szwedzkich mediów w samolocie był pilot, a także mężczyzna i dwie kobiety. Część osób mogła należeć do tej samej rodziny.

• Samolot zniknął z radarów nad Morzem Bałtyckim. Szwedzkie służby znalazły szczątki wraku

kp