"Mamo, ja nie chcę wojny" - konflikt zbrojny widziany oczami dziecka. Poruszająca wystawa w Brukseli

Wojna oczami dziecka - temu tematowi poświęcona jest otwarta we wtorek w Brukseli wystawa "Mamo, ja nie chcę wojny". Zaprezentowano na niej rysunki polskich dzieci z 1946 roku oraz ukraińskich z tego roku, narysowane po rosyjskiej napaści. Wystawa pokazuje, że wojna w oczach dzieci zawsze wygląda tak samo. - Widzimy niemal te same sceny: ból i cierpienie - mówił ambasador Ukrainy przy UE Wsewołod Czencow.

2022-11-08, 16:08

"Mamo, ja nie chcę wojny" - konflikt zbrojny widziany oczami dziecka. Poruszająca wystawa w Brukseli
Wystawa w Brukseli - wojna oczami dziecka, rysunki polskich dzieci z 1946 roku i ukraińskich z 2022. Foto: Twitter.com/@PLInst_Brussels

- To bardzo emocjonalna wystawa. Dzieci myślą podobnie dziś i prawie 80 lat temu. Widzimy niemal te same sceny - ból i cierpienie. Dzieci nie kłamią, mówią nam bezpośrednio co czują. Dla nas dorosłych to jasne przesłanie, by zrobić wszystko i zatrzymać wojnę, obronić nasze dzieci, naszych obywateli i naszą ziemię - podkreślił ambasador Ukrainy przy Unii Europejskiej Wsewołod Czencow.

W podobnym tonie wypowiadała się dyrektor Instytutu Polskiego w Brukseli.

- Bardzo drastyczne i bardzo wzruszające i smutne jest to, że te rysunki, które dzieli prawie 80 lat, prawie nic nie różni. One są prawie identyczne, pokazują te same cierpienie i pokazują rzeczy, których dzieci nie powinny nigdy oglądać - podkreśliła Agnieszka Bolecka.

Wojna na Ukrainie. Konieczne jest zdecydowane wsparcie UE

Ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś zwracał uwagę, że w obliczu wojny konieczne są zdecydowane działania Wspólnoty między innymi jeśli chodzi o przekazywanie pomocy humanitarnej, finansowej i wojskowej, kolejne sankcje wobec Rosji i dalsze wspieranie drogi Ukrainy do Unii.

REKLAMA

- Ta lista jest długa, cały czas powtarzamy od bardzo wielu miesięcy i będziemy powtarzali na każdym forum, w Parlamencie Europejskim, w Komisji Europejskiej, w Radzie. Musimy wykorzystywać wszystkie instrumenty, które mamy, by w przyszłości nie wykorzystywać prac płaczących dzieci i płaczących matek - podkreślał ambasador Polski przy Unii.

Wystawę będzie można oglądać w Brukseli do 22 listopada. Jej autorem jest Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych, a została zorganizowana w belgijskiej stolicy z inicjatywy Instytutu Polskiego w Brukseli we współpracy ze Stałym Przedstawicielstwem Polski przy Unii Europejskiej, oraz misją Ukrainy przy Unii.

Posłuchaj

To bardzo poruszająca wystawa - mówił ambasador Ukrainy przy Unii Europejskiej Wsewołod Czencow (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Dyrektor Instytutu Polskiego w Brukseli Agnieszka Bolecka o wystawie "Mamo, ja nie chcę wojny” (IAR) 0:17
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś zwracał uwagę, że w obliczu wojny konieczne są zdecydowane działania Wspólnoty (IAR) 0:15
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

Zobacz: szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera w Programie 3 Polskiego Radia

Beata Płomecka/IAR

REKLAMA

asp


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej