Zaskakujące odkrycie w irańskich dronach używanych w atakach na Ukrainę. Czy doszło do złamania sankcji?

W irańskich dronach używanych przez rosyjską armię w atakach na Ukrainę znaleziono części wytwarzane przez kanadyjskiego producenta - poinformował dziennik "The Globe and Mail" na swojej stronie internetowej.

2022-12-05, 07:52

Zaskakujące odkrycie w irańskich dronach używanych w atakach na Ukrainę. Czy doszło do złamania sankcji?
Drony Shahed 136 są przez Rosję używane do ataków na wrażliwą infrastrukturę cywilną i cele wojskowe, ulegają zniszczeniu w chwili wybuchu przenoszonego ładunku. . Foto: Повітряне командування "Південь"

Według StateWatch, ukraińskiego think-tanku, w irańskich dronach Shahed 136 kupowanych przez Rosję do ataków na Ukrainę są części anten produkowane przez firmę z Ottawy Tallysman Wireless. Firma podkreśla, że nie sprzedawała produkowanych przez siebie części ani Iranowi, ani Rosji, poinformował "The Globe and Mail".

Drony Shahed 136 są przez Rosję używane do ataków na wrażliwą infrastrukturę cywilną i cele wojskowe, ulegają zniszczeniu w chwili wybuchu przenoszonego ładunku. W połowie listopada br. Shahed Aviation Industries produkująca drony Shahed-136 została objęta kanadyjskimi sankcjami.

Firma jest świadoma problemu

Cytowany przez "The Globe and Mail" prezes Tallysman Wireless Gyles Panther potwierdził, że firma jest świadoma problemu, nie sprzedaje swoich produktów ani do Iranu, ani do Rosji, nie zezwala też na sprzedaż do krajów trzecich, które handlują z krajami podlegającymi sankcjom. Dodał, że firma współpracuje z kanadyjskimi służbami granicznymi i innymi agencjami rządowymi i uznał, że prawdopodobnie części zostały nabyte przez pośredników - napisał dziennik.

"The Globe and Mail" podkreślił, że kanadyjska firma jest jedną z wielu zachodnich firm, których wyroby trafiły do Iranu czy do Rosji mimo sankcji. Często chodzi o produkty wykorzystywane w systemach niezwiązanych z wojskiem i nieobjętych zakazem eksportu. Przypomniano też o sierpniowym brytyjskim raporcie Royal United Services Institute nt. wykorzystania przez Rosję części elektronicznych pochodzących przynajmniej z dziewięciu krajów zachodnich.

REKLAMA

Czytaj również:

pp/PAP/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej