"Chrońcie niewinnych, zamiast bić ich na posterunkach policji". Asia Bibi o przemocy w Pakistanie

2022-12-06, 10:24

"Chrońcie niewinnych, zamiast bić ich na posterunkach policji". Asia Bibi o przemocy w Pakistanie
Asia Bibi przed Pałacem Elizejskim 28 lutego 2020 r. Pakistanka wyjaśnia, że nie otrzymała wynagrodzenia za francuską autobiografię.Foto: Liewig Christian/ABACA / Abaca Press / Forum

- Długie wyroki za nieudowodnione naruszenia prawa stanowią wielką niesprawiedliwość w Pakistanie - mówi Asia Bibi w wywiadzie dla agencji UCA News. 

- Chrońcie niewinnych zamiast bić ich na posterunkach policji. Niewinni muszą zostać uwolnieni – apeluje chrześcijanka, która została ocalona przed śmiercią po niesłusznym oskarżeniu.

Asia Bibi mówi, że "rodzi się w niej gniew, gdy widzi jak dobrzy muzułmanie są atakowani za sympatyzowanie z biednymi mniejszościami religijnymi". Krytykuje także miejscowych duchownych, którzy "choć studiują Koran i Biblię, to ich nie rozumieją".

Bez wynagrodzenia za autobiografię

W najnowszym wywiadzie Pakistanka przyznała, że jej życie nadal pozostaje "historią pełnią bólu, próbą od Boga". W Kanadzie wykonuje najprostsze rodzaje prac, żeby zdobyć pieniądze na utrzymanie. Zmaga się też z barierą językową.

- Zapłacono tylko za mój przelot do Francji. Potem nikt ze mną się już nie kontaktował – mówi o historii wizyty we Francji i spotkaniu z Emmanuelem Macronem. Ma żal, iż nie otrzymała wynagrodzenia za swoją autobiografię, spisaną przez francuską dziennikarkę Anne Isabelle Tollet.

Mąż Asii Bibi od czterech lat bezskutecznie poszukuje pracy, a troje jej dzieci wciąż żyje w Pakistanie. W trakcie jej uwięzienia jej bliscy doświadczyli prześladowania ze strony islamskich ekstremistów i do dzisiaj nie są bezpieczni.

Drakońskie prawo

Urodzona w 1971 r. Asia Bibi, a właściwie Asia Noreen, była pierwszą kobietą skazaną w Pakistanie na śmierć na mocy drakońskiej ustawy za obrazę islamu lub Mahometa. Jej sprawa ma początek w czerwcu 2009 r., kiedy oskarżyły ją muzułmanki, z którymi pracowała przy zbiorze owoców i którym przyniosła wodę do picia. Dwie odmówiły picia z "nieczystego naczynia" używanego przez chrześcijankę.

Co najmniej 1949 osób zostało postawionych przed sądem za bluźnierstwo między 1897 r. a 2021 r. Wiele ze spraw ciągnie się latami. Obrońcy praw człowieka zaznaczają, że ofiary ustawy o bluźnierstwie oraz ich rodziny nie mają się gdzie podziać.

Czytaj także:

pg,VaticanNews

Polecane

Wróć do strony głównej