Początek powrotu człowieka na Księżyc. Kosmiczne wydarzenia w 2022 roku

Misja Artemis 1

Statek Orion po trwającym pięć dni locie wszedł na orbitę Księżyca 20 listopada. Główny silnik Europejskiego Modułu Serwisowego wykonał udane odpalenie. Było to także największe zbliżenie statku do Księżyca od początku misji.

Celem misji jest przetestowanie statku załogowego (obecnie bez załogi) w warunkach wylotu poza bliskie otoczenie Ziemi. Jeżeli obecna misja powiedzie się, już w 2024 roku misja Artemis 2 zabierze na Księżyc załogę. Byłby to pierwszy taki lot od zakończenia programu Apollo – dzięki któremu człowiek pierwszy raz stanął na Księżycu.

Dokładnie 21 listopada statek Orion wykonał skomplikowany manewr wejścia na wstępną orbitę Księżyca. Był to pierwszy tak bliski lot (w odległości zaledwie 130 km) od powierzchni ziemskiego satelity.

Z misją Artemis naukowcy zaangażowani w projekt, oraz rzesze entuzjastów astronomii i kosmonautyki na całym świecie, wiążą ogromne nadzieje.

REKLAMA

"Podekscytowanie to zbyt słabe słowo, aby opisać to, co czuję. To niesamowita chwila dla całego sektora kosmicznego i nie tylko. Ludzkość wykonuje właśnie pierwszy krok, który może oznaczać początek prawdziwej obecności człowieka na Srebrnym Globie. To oznacza nową erę w podboju kosmosu. W ramach programu Artemis ma przecież m.in. powstać pierwsze stabilne osiedle na Księżycu" - skomentował w rozmowie z PAP Łukasz Wilczyński.

Piękne i tajemnicze zdjęcia

Niesamowicie malownicze, a zarazem tajemnicze zdjęcia zostały zaprezentowane przez NASA 12 lipca. Pochodzą z nowego kosmicznego teleskopu Webba, który określany jest mianem następcy teleskopu Hubble’a.

Jako pierwszy zdjęcia zobaczył prezydent USA Joe Biden, który nie ukrywał, że była to dla niego wzruszająca chwila.

Oto co na nich możemy dostrzec:

REKLAMA

• widmo planety pozasłonecznej WASP-96 b
• grupę galaktyk Kwintet Stephana
• obszar gwiazdotwórczy NGC 3324 w Mgławicy Carina
• mgławicę Pierścień Południowy
• gromadę galaktyk SMACS 0723 z widocznym efektem soczewkowania grawitacyjnego

Celem pracy teleskopu James’a Webba jest poznanie początków galaktyki oraz uwiecznienie najstarszych fragmentów galaktyki na zdjęciach. Pomoże to naukowcom w poznaniu początków Wszechświata.

Zmienić kurs zagrożenia

Sonda DART zderzyła się z planetoidą. Choć brzmi to absurdalnie – taki był cel misji. 24 listopada 2021 r. została wyniesiona na orbitę z Vandenberg Space Force Base w Kalifornii za pomocą rakiety nośnej Falcon 9.

26 września doszło do zderzenia. DART uderzyła w powierzchnię Dimorphosa, szerokiej na 170 m asteroidy, która mogłaby stwarzać potencjalne zagrożenie dla naszej planety. Po co? W przyszłości stworzony przez naukowców system miałby bronić ludzkość przed zmierzającymi w naszą stronę planetoidami.

Sonda, uderzając w planetoidę, miała zmienić jej kurs tak, by nie zagrażała już Ziemi. Z pierwszych informacji wynika, że test zakończył się sukcesem. Dalszym celem misji jest sprawienie, by kolejne sondy weszły na kurs kolizyjny i "spotkały się" z kosmicznymi obiektami.

REKLAMA

Prywatne wycieczki… na Księżyc

Era wycieczek w kosmos zdaje się coraz bliżej. 8 kwietnia rakieta Falcon 9 wyniosła w przestrzeń okołoziemską kapsułę Space Dragon z czterema pasażerami na pokładzie. Na statku, który dotarł do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, znajdowali się ludzie przygotowani do lotu przez NASA, ale nie byli to zawodowi astronauci, latami szkolący się pod okiem Agencji.

Misja AX-1 to wspólne przedsięwzięcie firmy Axiom Space i SpaceX. Na pokładzie kapsuły znaleźli się czterej pasażerowie: Michael López-Alegría – były astronauta i jedyny członek załogi, który miał doświadczenie w lotach pozaziemskich – Larry Connor, Eytan Stibbe i Mark Pathy.

Misja została sfinansowana całkowicie ze środków prywatnych. To pierwsza taka wyprawa w historii podboju kosmosu przez człowieka.

Życie na Marsie

Mimo iż misja łazika Perseverance trwa już od 18 lutego 2021 roku, kosmiczny robot przeszukujący powierzchnię Marsa jednego z ważniejszych odkryć dokonał dopiero niedawno, w 2022 roku.

REKLAMA

We wrześniu pojazd badał krater Jezero znajdujący się na obrzeżu basenu uderzeniowego Isidis. W zebranych próbkach wykryto ślady materii organicznej. Może być to dowód na to, że kiedyś na Czerwonej Planecie istniało życie.

Na pokładzie łazika znajduje się siedem urządzeń do prowadzenia naukowych i technologicznych badań dotyczących eksploracji Marsa. Zbieranie próbek trwa od lipca 2021 roku.

Wstępna analiza zebranego materiału wykazała, że znajdują się w nim minerały, które są stabilnymi cząsteczkami węgla i wodoru oraz siarczany.

Elementy te, czyli właśnie związki takie jak węgiel, wodór i tlen, a także azot, fosfor i siarka, są uznawane za składniki niezbędne do powstania życia.

REKLAMA

NASA/PAP/IAR/POLSA/uranium.pl/as

kor