Duży cios w Grupę Wagnera. "18 najemników zlikwidowanych, ponad 20 rannych"
W walkach pod Bachmutem, w obwodzie donieckim, ługański oddział Państwowej Służby Granicznej Ukrainy zlikwidował co najmniej 18 najemników z Grupy Wagnera - podała Ukraińska Prawda, powołując się na źródła z pierwszej linii frontu na wschodzie kraju.
2023-01-07, 20:28
Ponad 20 wagnerowców zostało rannych. Bachmut jest w ostatnich tygodniach najgorętszym punktem walk w wojnie, którą 24 lutego 2022 roku rozpoczęła Rosja, najeżdżając zbrojnie sąsiednią Ukrainę. Grupa Wagnera to kierowana i finansowana przez biznesmena Jewgienija Prigożyna prywatna armia. Prigożyn, zwany kucharzem Putina z uwagi na to, że dostarczał catering na Kreml, w ostatnich tygodniach werbuje najemników wśród kryminalistów w rosyjskich zakładach karnych.
Walki nie ustają
W sobotę (7.01) chrześcijanie obrządku wschodniego obchodzą Boże Narodzenie, ale mimo to walki nie ustają, choć w czwartek (5.01) Władimir Putin polecił swojemu ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu ogłoszenie rozejmu na linii frontu na Ukrainie od godz. 12 w piątek do godz. 24 w sobotę. Władze w Kijowie oceniły te deklaracje jako manewr propagandowy, mający na celu wzmocnienie wojsk rosyjskich przed kolejnymi atakami przeciwko Ukrainie.
318 dzień wojny
Sobota jest 318. dniem inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę. Sztab generalny przekazał, że pomimo ogłoszenia przez Władimira Putina zawieszenia broni na czas prawosławnych świąt, rosyjskie wojska dokonują ostrzałów ukraińskich celów cywilnych. Według informacji sił zbrojnych Ukrainy agresor przeprowadził 7 ataków rakietowych, a ponad 75 miejscowości zostało dotkniętych ostrzałami artyleryjskimi. Przeciwnik koncentruje swoje wysiłki na prowadzeniu działań ofensywnych w kierunkach Bachmutu, Awdijiwki i Łymanu.
- Niemcy mają przekazać sprzęt dla Ukrainy. Jan Piekło: trzeba pilnować, żeby nie próbowali się wycofać
- Nowa broń z Zachodu dla Ukrainy. "Welt": spóźniony przełom, potrzeba więcej
- Sankcje wobec znanych rosyjskich artystów. Prezydent Zełenski podpisał dekret
PAP/pj
REKLAMA