W czwartek ostateczne głosowanie francuskiego parlamentu ws. reformy emerytalnej. W kraju kolejne protesty
We francuskim parlamencie odbędą się w czwartek finalne głosowania w sprawie reformy podwyższającej wiek emerytalny z 62 do 64 lat.
2023-03-16, 01:32
Ważyć się będą nie tylko losy kontrowersyjnej ustawy, ale i całego rządu. Projekt wzbudza od wielu miesięcy ogromne protesty społeczne i nie jest pewne, czy uzyska poparcie parlamentu. Zapowiadane są też próby obalenia ekipy rządzącej.
"Artykuł 49 ustęp 3"
Rano ustawę ma uchwalić kontrolowany przez centroprawicę Senat. Po południu będzie głosowało Zgromadzenie Narodowe. Uwaga obserwatorów skupiona będzie głównie na drugiej izbie. Ustawę mają poprzeć rządowa koalicja centrystów Razem i centroprawicowi Republikanie, ale w obu formacjach pojawiają się głosy sprzeciwu.
W efekcie wynik głosowania jest coraz bardziej niepewny. Rząd grozi więc zastosowaniem specjalnego przepisu konstytucyjnego - artykułu 49 ustęp 3, który umożliwi mu natychmiastowe przyjęcie ustawy, jeśli opozycja nie przegłosuje wotum nieufności.
REKLAMA
Posłuchaj
Lewica oraz narodowcy zapowiedzieli złożenie takich wniosków. Rząd zostanie obalony tylko, jeśli obie te formacje połączą siły w głosowaniu, co według obserwatorów wydaje się mało prawdopodobne. Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron ostrzegł, że w przypadku obalenia rządu natychmiast rozwiąże Izbę Deputowanych i ogłosi przyspieszone wybory.
W całym kraju odbędzie się kolejna fala demonstracji i strajków. Część związków zawodowych zapowiada kontynuowanie protestów nawet jeśli parlament uchwali ustawę.
- Francuski rząd chce podwyższyć wiek emerytalny. Będą kolejne strajki i demonstracje
- Gigantyczne protesty we Francji. Powodem reforma emerytalna
REKLAMA
IAR/jb
REKLAMA