Franciszek wygłosił homilię w Niedzielę Palmową: opuszczony Jezus prosi, by Go szukać i miłować w opuszczonych

2023-04-02, 13:00

Franciszek wygłosił homilię w Niedzielę Palmową: opuszczony Jezus prosi, by Go szukać i miłować w opuszczonych
Papież Franciszek: opuszczony Jezus prosi, by Go szukać i miłować w opuszczonych.Foto: PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Papież powiedział, że opuszczony przez wszystkich Jezus prosi nas, by Go szukać i miłować w opuszczonych. Franciszek, który wczoraj zakończył trzydniowy pobyt w klinice Gemelli z powodu infekcji dróg oddechowych, przewodniczył mszy św. Niedzieli Palmowej na placu św. Piotra.

Mszę na udekorowanym placu przed bazyliką watykańską poprzedziła procesja z gałązkami oliwnymi i liśćmi palmowymi. Liturgia w Niedzielę Palmową upamiętnia uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy, na pięć dni przed jego ukrzyżowaniem. Uroczystą mszę odprawił przy ołtarzu subdziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Leonardo Sandri.

Papież Franciszek wygłosił homilię w Niedzielę Palmową

Papież, który dzień wcześniej wyszedł ze szpitala po trzydniowym pobycie z powodu zapalenia oskrzeli, wygłosił homilię, ale chwilami wyraźnie mówił osłabionym głosem.

Papież wskazał, że Chrystus wziął na krzyż grzechy świata i objął swoim miłosierdziem całą naszą nędzę. Powiedział, że miłość Chrystusa może przekształcić nasze serca z kamienia w serca zdolne do litości, czułości i współczucia.

Nawiązał do słów Jezusa: "Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?", wypowiedzianych na krzyżu. - Wprowadzają one nas w istotę męki Chrystusa, w kulminację cierpień, które znosił on, aby nas zbawić. Cierpienia Jezusa były wielorakie i za każdym razem, gdy słuchamy opisu Męki Pańskiej, przenikają one do naszego wnętrza. Były cierpienia ciała: od policzkowania po bicie, od biczowania, przez koronę cierniową, aż po mękę krzyża - przypomniał Franciszek.

- Były cierpienia duszy - zdrada Judasza, zaparcia się Piotra, wyroki, zarówno religijne, jak i świeckie, szyderstwa strażników, obelgi pod krzyżem, odrzucenie przez wiele osób, totalna klęska, opuszczenie przez uczniów - wskazał.


Posłuchaj

Franciszek wygłosił homilię w Niedzielę Palmową: opuszczony Jezus prosi, by Go szukać i miłować w opuszczonych (IAR) 0:55
+
Dodaj do playlisty

Papież zauważył, że czasownik "opuścić" pojawia się w chwilach skrajnego cierpienia. - W kontekście miłości zawiedzionych, odrzuconych i zdradzonych, w odniesieniu do odrzuconych i abortowanych dzieci, w sytuacjach odtrącenia, wdowieństwa i osierocenia, w wycieńczonych małżeństwach, w wykluczeniach, które pozbawiają więzi społecznych, w ucisku niesprawiedliwości i w samotności choroby - wymieniał.

- Chrystus wziął to na krzyż, biorąc na siebie grzech świata, stał się solidarny z nami aż po kres, aby całkowicie być z nami, aby nikt z nas nie mógł myśleć, że jest sam i bezpowrotnie stracony - dodał Franciszek. Jak wskazał, Jezus "doświadczył opuszczenia, aby nie pozostawić nas zakładnikami rozpaczy i aby na zawsze być u naszego boku".

- Bracie, siostro, uczynił to dla mnie, dla ciebie, aby istniała nadzieja, kiedy ja, ty czy ktokolwiek inny znajdzie się przyciśniętym plecami do muru, zagubionym w ślepym zaułku, pogrążonym w otchłani opuszczenia, wciągniętym w wir "dlaczego" - tłumaczył papież.

Mówił wiernym: "taka miłość, cała dla nas, aż do końca, może przekształcić nasze serca z kamienia w serca z ciała, zdolne do litości, czułości, współczucia. Opuszczony Chrystus motywuje nas, abyśmy go szukali i miłowali w opuszczonych. W nich bowiem są nie tylko potrzebujący, ale jest on, opuszczony Jezus". - Pragnie, abyśmy troszczyli się o braci i siostry, którzy są do niego najbardziej podobni, w momencie skrajnego cierpienia i osamotnienia - powiedział.

"Bardzo wielu jest dziś opuszczonych Chrystusów"

Papież wyraził przekonanie, że "bardzo wielu jest dziś opuszczonych Chrystusów". Podkreślił, że dziś wyzyskiwane są całe narody. Przypomniał o ubogich, migrantach i więźniach, a także o odrzucanych - przez tych - w białych rękawiczkach: "To nienarodzone dzieci, opuszczeni starcy, chorzy, których nikt nie odwiedza, lekceważeni niepełnosprawni i młodzi cierpiący z powodu pustki wewnętrznej, których krzyku nikt tak naprawdę nie słyszy".

Jak powiedział, "opuszczony Jezus prosi nas, abyśmy mieli oczy i serca otwarte na opuszczonych". - Dla nas, uczniów Opuszczonego, nikt nie może pozostać na marginesie, nikt nie może być pozostawiony samemu sobie, ponieważ, pamiętajmy o tym, odrzuceni i wykluczeni są żywymi ikonami Chrystusa - oświadczył Franciszek.

Prosił wiernych "o łaskę, byśmy potrafili dostrzegać i rozpoznawać Pana, który w nich wciąż woła. Nie pozwólmy, by jego głos zaginął w ogłuszającej ciszy obojętności".

Czytaj także:

IAR/PAP/jb

Polecane

Wróć do strony głównej