Para prezydencka w Rzymie. Hołd dla Jana Pawła II i symboliczna ceremonia

Po przylocie do Rzymu para prezydencka udała się do Bazyliki świętego Piotra w Watykanie, by złożyć kwiaty i pomodlić się przy grobie świętego Jana Pawła II. Wczoraj minęła 18. rocznica śmierci Ojca Świętego.

- Dla prezydenta, jak śmiem twierdzić też dla zdecydowanej większości czy dla wszystkich Polaków, to postać wybitna pod względem historycznym, ale także oczywiście jako przywódca religijny. Temu również da wyraz dzisiejsza wizyta prezydenta na grobie Jana Pawła II - podkreślił szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.

• "Wielki przywódca duchowy i wielki polityk". Prezydent Andrzej Duda wspomina Jana Pawła II
• Setki tysięcy ludzi na marszach papieskich. Polacy dali świadectwo miłości do Jana Pawła II

Ogień Pokoju

Natomiast o 19:30 w Ara Pacis, muzeum ze zrekonstruowanym starożytnym ołtarzem, polska delegacja weźmie udział w ceremonii przekazania Ognia Pokoju. Polski prezydent odbierze płomień jako przywódca kraju-gospodarza Igrzysk Europejskich. Impreza odbędzie się na przełomie czerwca i lipca w Krakowie a także w kilkunastu innych miastach na południu Polski.

- Mam nadzieję, że to będzie duże, sportowe wydarzenie. Ale jak zawsze to także i wydarzenie promujące pokój i współpracę między pokojowo nastawionymi narodami, w związku z tym została podjęta decyzja na poziomie Stowarzyszenie Europejskich Komitetów Olimpijskich o tym, że w tych igrzyskach nie wezmą udziału sportowcy z Rosji i Białorusi - zauważył Marcin Przydacz.

Ważny symbol

Prezydent odbierze Ogień Pokoju w towarzystwie wybitnych lekkoatletów, wielokrotnych mistrzów olimpijskich: czterokrotnego - Roberta Korzeniowskiego i trzykrotnej złotej medalistki IO Anity Włodarczyk.

Posłuchaj

Prezydent Andrzej Duda rozpoczął kilkugodzinną wizytę w Rzymie. Korespondencja Karola Darmorosa (IAR) 0:51

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Rekordzistka świata w rzucie młotem powiedziała dziennikarzom, że ogień Igrzysk Europejskich jest ważnym symbolem.

- Ten ogień pokoju jest szczególnie ważny w momencie, w którym się znajdujemy. Jesteśmy najbliżej Ukrainy (...) Ta impreza jest bardzo ważna, cieszę się, że w Polsce, gdy za naszą wschodnią granicą trwa wojna, taka impreza się odbędzie - zaznaczyła Anita Włodarczyk.

Wykluczenie za wojnę

Mistrzyni olimpijska wyraziła również swój sprzeciw wobec planów MKOl dotyczących umożliwienia startu w zawodach indywidualnych sportowcom z Rosji i Białorusi, występującym pod flagą neutralną.

- Będę podtrzymywała zdanie, że oni powinni zostać wykluczeni - podkreśliła Anita Włodarczyk.

• Kulisy decyzji MKOl. Maja Włoszczowska: sportowcy chcieli powrotu Rosjan. Nawet z flagą i hymnem
• Fogiel o szefie MKOI: powinien się zastanowić, czy chce stawać w szeregu służących Kremlowi

IAR/fc