Komisja Europejska wznowi dziś negocjacje w sprawie nadmiernego importu zboża

Niedzielne rozmowy wiceszefa Komisji Valdisa Dombrovskisa z przedstawicielami pięciu krajów nie przyniosły przełomu, choć są szanse na porozumienie - ocenili w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomecką unijni dyplomaci.

Poproszony o komentarz ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś nazwał rozmowy konstruktywnymi, które zmierzają w dobrym kierunku.

Polska chce dodatkowych zapisów

Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia wynika, że Komisja Europejska jest gotowa rozszerzyć listę produktów z Ukrainy objętych zakazem importu. Pierwotna propozycja Komisji dotyczyła tylko pszenicy, kukurydzy, słonecznika i rzepaku. Kilku unijnych dyplomatów powiedziało Beacie Płomeckiej, że jest możliwe dodanie do tej listy także drobiu i jaj.

Posłuchaj

Dziś wznowienie negocjacji KE z pięcioma krajami, w tym z Polską, w sprawie nadmiernego importu zboża. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR) 0:57

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Polska dodatkowo chce wpisania na listę owoców i przecierów z jabłek w związku z przepełnionymi chłodniami. Komisja oczekuje dziś danych dotyczących sytuacji na rynku, informacji o problemach z przechowywaniem tych produktów oraz o kosztach transportu.

Do ustalenia pozostają również szczegóły oferty Komisji dotyczącej pomocy w wywiezieniu z Polski i krajów sąsiadujących ukraińskiego zboża zalegającego w magazynach. Piątka państw apelowała przed miesiącem do Brukseli o skup ziarna i przekazanie go krajom Afryki czy Bliskiego Wschodu. Komisja dopuszcza możliwość współpracy w tej sprawie ze Światowym Programem Żywnościowym.

• Zakaz importu zboża z Ukrainy. Minister Telus: nasza decyzja sprawiła, że UE zaczęła rozmawiać
• Będzie lista firm, które zarobiły na imporcie zboża z Ukrainy. Minister rolnictwa: to kwestia dni

Minister Szymon Szynkowski vel Sęk w Programie 1 Polskiego Radia:

jp/IAR