Dymisja na szczytach węgierskiej armii. Odwołania szefa sztabu chciał minister obrony
Prezydent Węgier zdymisjonowała szefa Sztabu Generalnego węgierskiej armii gen. broni Romulusza Ruszin-Szendiego na wniosek ministra obrony. Jednocześnie powołała jego następcę.
2023-04-27, 12:23
Niespodziewanie generał broni Romulusz Ruszin-Szendi odebrał dziś z rąk prezydent Węgier dymisję z funkcji szefa Sztabu Generalnego i dowódcy węgierskiej armii. Prezydent Katalin Novák zrobiła to na wniosek ministra obrony narodowej Kristófa Szalay-Bobrovniczkyego. Ten zgłosił już swojego kandydata na miejsce odwołanego oficera. Jest nim generał broni Gábor Böröndi.
"Nie podano przyczyny"
W komunikacie jaki przesłał do mediów węgierski resort obrony napisano, że odwołany dowódca armii pozostanie w wojsku, ale będzie się zajmował innymi zadaniami. Nie podano jakiejkolwiek przyczyny odwołania generała Ruszin-Szendiego, który był najmłodszym dowódcą węgierskiej armii w historii. Jest ona o tyle zaskakująca, że jeszcze kilka dni temu w rozmowie z węgierskim mediami przedstawiał wizje rozwoju armii na najbliższe lata.
W sierpniu ubiegłego roku generał Ruszin-Szendi odbył tajną podróż na Ukrainę, gdzie spotkał się między innymi z szefem ukraińskiej armii. Do dziś jest najwyższym przedstawicielem państwa węgierskiego, który przebywał na Ukrainie po rozpoczęciu rosyjskiej agresji.
- Węgierski historyk: Budapeszt zdewaluował się w oczach Warszawy
- Węgry chcą ponownych zmian w sankcjach UE dla oligarchów z Rosji. Polska przeciwna
IAR/jb
REKLAMA