Brytyjski dziennik opublikował antysemicką karykaturę. "Całkowicie odrażająca"
Brytyjski dziennik "The Guardian" przeprosił za zamieszczoną w sobotnim wydaniu karykaturę będącą komentarzem do rezygnacji szefa Rady BBC Richarda Sharpa, która została powszechnie odebrana jako antysemicka.
2023-04-29, 23:55
Richard Sharp, który jest Żydem, w piątek złożył rezygnację w związku z raportem stwierdzającym, że naruszył kodeks nominacji na stanowiska publiczne, nie ujawniając zaangażowania w załatwienie w grudniu 2020 r. pożyczki dla ówczesnego premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona. Kilka tygodni później został wskazany przez rząd jako kandydat na przewodniczącego Rady BBC. Ale w raporcie nie stwierdzono, by w ten sposób chciał wpłynąć na Borisa Johnsona.
Karykatura autorstwa stałego rysownika "Guardiana" Martina Rowsona przedstawiła Richarda Sharpa z nienaturalnie wyolbrzymionym nosem i ustami, wynoszącego pudełko z napisem Goldman Sachs, w którym znajdują się złote monety, kałamarnica oraz maska przestawiająca obecnego premiera Rishiego Sunaka. Obok, na kupie gnoju siedział nagi Boris Johnson, który trzymał dwa worki z pieniędzmi i mówił do Sharpa, by ten nie martwił się, bo nominuje go do tytułu szlacheckiego.
Antysemicka karykatura
Dave Rich, jeden z czołowych brytyjskich ekspertów zajmujących się antysemityzmem, napisał na Twitterze, że karykatura "wpisuje się w antysemicką tradycję przedstawiania Żydów z wyolbrzymionymi, groteskowymi rysami, często w połączeniu z pieniędzmi i władzą" i wyjaśnił, że kałamarnica czy ośmiornica są często używanym motywem, co nawiązuje do teorii spiskowych, jakoby Żydzi potajemnie rządzili światem.
Jak wskazał, karykatury w tym stylu były wykorzystywane zarówno w nazistowskich Niemczech, jak i w Związku Sowieckim. "Czy to możliwe, by tak doświadczony karykaturzysta jak Martin Rowson był nieświadomy tych powszechnych tradycji antysemickich (plus ktokolwiek w "Guardianie", kto to widział)?" - zapytał.
REKLAMA
- Akt antysemityzmu na Uniwersytecie Stanforda. Swastyki i portret Hitlera na drzwiach w akademiku
- Antysemityzm w Niemczech "wielkim problemem". Apel izraelskiego ambasadora
Oburzenie wyrazili też politycy, w tym związani z Partią Pracy, z którą lewicowy "The Guardian" sympatyzuje. "Co za całkowicie odrażająca karykatura, pełna obrzydliwych antysemickich obrazów. Wygląda jak coś ze skrajnie prawicowej nazistowskiej publikacji, ale w rzeczywistości jest w »Guardianie« i powinni się tego wstydzić" - napisał Ian Austin, były poseł Partii Pracy, obecnie członek Izby Lordów.
"Trzeba wiele, by mnie zaszokować. Jestem świadomy kondycji »Guardiana«, a zwłaszcza Rowsona. Ale nadal uważam, że to autentycznie szokujące, że ani jedna osoba nie spojrzała na to i nie powiedziała: nie, nie możemy tego puścić. Dla mnie to jest prawdziwy problem" - napisał na Twitterze redaktor naczelny "Jewish Chronicle" Stephen Pollard.
Przeprosiny autora
Odpowiadając na falę krytyki, "The Guardian" wydał oświadczenie, w którym napisano: "Rozumiemy uwagi, które zostały podniesione. Ta karykatura nie spełnia naszych standardów redakcyjnych i zdecydowaliśmy się usunąć ją z naszej strony internetowej. »The Guardian przeprasza pana Sharpa, społeczność żydowską i każdego urażonego tym«".
REKLAMA
Rowson przeprosił na Twitterze, pisząc: "Przez nieostrożność i bezmyślność dałem plamę z rysunkiem dla Grauna [nieformalne określenie »Guardiana« - red.] i wiele osób jest, co zrozumiałe, bardzo zdenerwowanych. Szczerze przepraszam, bezwarunkowo".
ng/PAP
REKLAMA