Polska z europejską nagrodą za bezpieczeństwo na drogach. Liczba śmiertelnych wypadków spadła o połowę
Polska z europejską nagrodą za poprawę sytuacji na drogach i ograniczenie wypadków śmiertelnych w ostatniej dekadzie o połowę. Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu, która przyznaje nagrody, opublikowała w nocy najnowszy raport, a nagrodę odbierze po południu w Brukseli minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
2023-06-20, 07:42
To pierwsza nagroda przyznana Polsce przez Europejską Radę Bezpieczeństwa Transportu. Z jej najnowszego raportu wynika, że w naszym kraju liczba ofiar śmiertelnych na drogach spadła o 47 procent w latach 2012-2022. W ubiegłym roku w Polsce zginęło 50 osób na milion mieszkańców, a w 2012 - 93 osoby. Średnia unijna to 22 procent.
Jedynym krajem, który ma lepsze statystyki jest Litwa, nagrodzona w ubiegłym roku, która zmniejszyła o 60 procent liczbę ofiar śmiertelnych na drogach. Z tego zestawienia wynika, że najbezpieczniej jest na drogach w Norwegii, gdzie w ubiegłym roku odnotowano 21 ofiar śmiertelnych wypadków drogowych na milion mieszkańców. Jeśli chodzi o zmniejszenie tej liczby w ostatniej dekadzie to Norwegia ma wynik zbliżony do średniej unijnej - 20 procent. Najgorzej pod tym względem jest na Malcie, która odnotowała wzrost liczby osób, które zginęły na drogach o 189 procent, drugi jest Izrael z 16-procentowym wzrostem a następnie Holandia i Luksemburg.
Kompleksowy Narodowy Program Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego
Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu poinformowała, że jest kilka powodów przyznania Polsce nagrody, oprócz zmniejszenia liczby ofiar na drogach. Eksperci wskazali na kompleksowy Narodowy Program Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, który wyznacza cele zmniejszenia liczby ofiar śmiertelnych i ciężko rannych o połowę, a także zakrojony na szeroką skalę czteroletni Program Bezpiecznej Infrastruktury Drogowej. Mowa jest też o rozbudowanej sieci fotoradarów i pomiarów czasowych, wzrost kontroli sprawdzających trzeźwość kierowców, oraz wprowadzenie systemu korytarzy życia na autostradach umożliwiających służbom ratunkowym na szybki dojazd do wypadków.
Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu zwraca jednak uwagę, że dozwolona prędkość 140 km/h na autostradach w Polsce jest najwyższa w Unii, nie licząc Niemiec, gdzie w wielu miejscach nie ma żadnych ograniczeń. Rada z zadowoleniem przyjęła ograniczenie prędkości w polskich miastach do 50 km/h i sugeruje dalsze obniżenie jej do 30 km/h na drogach używanych przez pieszych i rowerzystów.
REKLAMA
Czytaj też:
- Zniesienie opłat za autostrady. Decyzja ta wpłynie na bezpieczeństwo na drogach
- Autostrady będą bezpłatne już w najbliższe wakacje. Müller: sprawę trzeba rozwiązać systemowo
- Będzie zakaz wyprzedzania się ciężarówek. Koniec "wyścigów słoni" na drogach szybkiego ruchu
dn/IAR
REKLAMA