Brak porozumienia ws. migracji na szczycie UE. Rano powrót do rozmów

Do projektu wniosków Polska zgłosiła poprawkę, która nie została zaakceptowana przez pozostałe kraje, poparły ją tylko Węgry. Odnosiła się ona do ustaleń ze szczytów z poprzednich lat i do zasady jednomyślności i dobrowolności w polityce migracyjnej.

Szczyt UE. Rozmowy o migracji nie przyniosły porozumienia

Dyskusja na temat migracji trwała ponad siedem godzin, ale to nie wystarczyło, by przełamać impas i osiągnąć porozumienie. Rozmowy były prowadzone także w węższym gronie.

Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że premier Polski, wspierany przez premiera Węgier, rozmawiał z przewodniczącym Rady Europejskiej i prezydentem Francji, a także z premier Włoch.

Polskie poprawki do konkluzji szczytu UE

Nie uzyskała poparcia poprawka Polski odnoszącą się do ustaleń z poprzednich szczytów z 2016, 2018 i 2019 dotyczących jednomyślności w polityce migracyjno-azylowej oraz relokacji i przesiedleń na zasadzie dobrowolności. Zaproponowane przez Polskę zapisy mówiły też o tym, że państwa członkowskie mają suwerenne prawo do kształtowania polityki migracyjnej, decydowania kogo wpuszczą na swoje terytorium, i że unijna polityka to prawo powinna uwzględniać.

Jest też fragment o tym, że to państwa członkowskie i obywatele tych państw powinni decydować, w jaki sposób wspierać inne kraje dotknięte masowym napływem migrantów.

Polska zaproponowała również, by zapisać, że migracja powinna przyczyniać się do rozwoju i dobrobytu Unii, bez negatywnego wpływu na porządek publiczny i bezpieczeństwo obywateli.

• Szczyt UE w Brukseli. Więcej pieniędzy na uchodźców z Ukrainy? Polska zgłosiła kolejną poprawkę
• Elity UE od lat próbują się mieszać do polskiej polityki wewnętrznej. Manfred Weber nie jest pionierem

IAR/jmo