Rosyjskie pola minowe na froncie. To spowalnia kontrofensywę Ukrainy

Ukraińska armia atakuje rosyjskie pozycje na kilku odcinkach wschodniego i południowego frontu. Najcięższe walki toczone są na Zaporożu i w okolicach Bachmutu. Poważną przeszkodę dla ofensywy stanowią rosyjskie pola minowe.

2023-07-21, 13:22

Rosyjskie pola minowe na froncie. To spowalnia kontrofensywę Ukrainy
Ukraińska armia prowadzi działania ofensywne na południowym odcinku frontu. Foto: home for heroes/shutterstock

Jak przekazał ukraiński Sztab Generalny, w ciągu ostatniej doby na bachmuckim kierunku linia frontu się nie zmieniła. Ukraińskim żołnierzom udało się za to przesunąć nieco swoje pozycje na południowym froncie. Na południe od Nowodanyliwki i Nowodariwki w obwodzie zaporoskim ukraińscy wojskowi odnieśli sukces i umacniają się na zajętych pozycjach.

Ukraińscy żołnierze od tygodni informują, że na południu Rosjanie przygotowali się do ukraińskiej ofensywy, budując kilka linii obrony. - Tam najtrudniejsze do przejścia są wielokilometrowe pola minowe - podkreślił na antenie telewizji ICTV Ołesandr Kurbatow - ukraiński żołnierz, którego oddział walczy na południu kraju.

Jak zaznaczył, Rosjanie przez kilka miesięcy tworzyli te pola minowe, a ogromna liczba użytych min wynika z faktu, że Rosja wykorzystuje swoje wielkie zapasy magazynowe. - Nasi saperzy znajdują miny produkowane na początku lat sześćdziesiątych - zaznaczył ukraiński wojskowy. Rosjanie wykorzystują też systemy zdalnego minowania.

»ROSYJSKA AGRSDJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«

REKLAMA

Zespoły saperów - czasami składające się jedynie z czterech osób - często czekają na zmierzch, by rozpocząć pracę. W ciągu dnia są zbyt widoczni, zaś w ciemności mogą być obserwowani przy użyciu noktowizorów - podkreśla "Washington Post", który opisał pracę ukraińskich saperów.

Chodzenie z wykrywaczem metali też jest nierealne, bo są zbyt widoczni, dlatego saperzy czołgają się i szukają min, polegając na swojej spostrzegawczości.

Jak wskazuje "WP", naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Walerij Załużny oświadczył, że Ukraina potrzebuje sprzętu do zdalnego usuwania min.

- My się przygotowywaliśmy, ale Rosjanie też się przygotowywali. Zdają sobie sprawę, że sprzęt inżynieryjny obecnie rozwiązuje kluczowy problem i zmienia sytuację, dlatego chcą najpierw go zniszczyć w całości. Skierowałem do naszych partnerów kolejny list, by obecnie skoncentrować się na tym - powiedział minister obrony Ołeksij Reznikow.

REKLAMA

Czytaj także:

pg,iar,pap

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej