Szczyt UE-CELAC. Część państw nie zgadza się na zapis o rosyjskiej napaści na Ukrainę
Na szczycie Unia Europejska - Ameryka Łacińska i Karaiby w Brukseli trwają negocjacje ws. deklaracji końcowej - donosi korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. Rozmowy są trudne, bo Kuba, Nikaragua i Wenezuela najostrzej protestują przeciwko wpisaniu do dokumentów odniesień do napaści Rosji na Ukrainę. Na brak zapisu nie chcą się zgodzić unijne kraje.
2023-07-18, 12:27
Na ten temat, jak ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka, rozmawiali rano ambasadorowie unijnych krajów i potwierdzili swoje stanowisko - jeśli nie będzie zgody na odniesienie do rosyjskiej napaści na Ukrainę, to nie będzie wspólnej deklaracji końcowej ze szczytu. Wtedy będzie osobne oświadczenie przewodniczącego Rady Europejskiej i osobne państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
W tej sprawie najgłośniej protestują Kuba, Wenezuela i Nikaragua, ale nie jest tajemnicą, że wiele krajów Ameryki Środkowej i Południowej inaczej patrzy na rosyjską napaść na Ukrainę niż Europa. Dla wielu - jak powiedział rano premier Mateusz Morawiecki - Rosja to kraj pokojowo nastawiony.
Polska chce przekonywać te państwa do bardziej zdecydowanego stanowiska wobec Rosji i przypominać tym państwom, które ucierpiały na skutek kolonializmu, że Rosja, napadając na Ukrainę, kontynuuje politykę kolonialną i jest kolonialnym imperium.
Posłuchaj
- Światowe bezpieczeństwo żywnościowe. Szef MSZ Ukrainy: Rosja bawi się głodem na świecie
- Umowa z państwami Mercosuru. Przewodnicząca KE: negocjacje bliskie zakończenia
Posłuchaj
IAR/Beata Płomecka/fc
REKLAMA