Polacy zaatakowani w Irlandii Północnej. Policja: przestępstwo na tle ksenofobicznym

2023-08-08, 14:55

Polacy zaatakowani w Irlandii Północnej. Policja: przestępstwo na tle ksenofobicznym
Policja potwierdza w przesłanym IAR oświadczeniu, że uważa, że było to tzw. przestępstwo z nienawiści, czyn powodowany ksenofobią. Foto: Shutterstock/Maciek Grabowicz

- Nie chcemy stąd wyjeżdżać - mówi dwoje Polaków zaatakowanych w Irlandii Północnej. Zamaskowani mężczyźni wtargnęli do ich domu w Newtownabbey w okolicach Belfastu. Wybili szyby w oknach i zniszczyli samochód. Policja uważa, że środowy atak to przestępstwo na tle ksenofobicznym, wynikające z antypolskich uprzedzeń.

- Tak naprawdę od środy nie śpię. Może parę godzin. Jestem "na czujce" - mówi Polka pracująca na co dzień jako kelnerka. Relacjonuje, że w dniu ataku była akurat w domu. - Przesadzałam kwiaty. Usłyszałam tłuczące się szkło. Myślałam, że to kot. Ale hałas narastał. Poszłam ku schodom, zeszłam 2-3 stopnie i zobaczyłam dwóch chłopaków uciekających z mojego domu - wspomina rozmówczyni brytyjskiego korespondenta Polskiego Radia.

- To z pewnością nie jest przyjemny widok: ludzie w kominiarkach, kapturach, z młotkami w rękach - dodaje partner kobiety, zatrudniony jako kucharz. Oboje rozmówcy prosili o zachowanie anonimowości.

Czyn ksenofobiczny

Policja potwierdza w przesłanym IAR oświadczeniu, że uważa, że było to tzw. przestępstwo z nienawiści, czyn powodowany ksenofobią. Police Service of Northern Ireland deklaruje, że doniesienia o takich czynach traktuje "niezwykle poważnie".

Polacy nie kryją niepokoju. Ale podkreślają, że Irlandia Północna to ich miejsce na ziemi. Nie chcą wyjeżdżać. Dodają, że dostali wsparcie od sąsiadów, którzy pomogli im na przykład zabezpieczyć okna. - Przyjechał burmistrz Newtownabbey i Antrim. Przyniósł kwiaty i list, powiedział, że chce, byśmy czuli się bezpiecznie i żebym nie myślała o wyprowadzce - podkreśla rozmówczyni kobieta. - Ja czuję się tu, jakby to był mój kraj - dodaje jej partner.

Czytaj także:

dz/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej