Problem nielegalnych migrantów na włoskiej Lampedusie. Burmistrz uspokaja turystów
Burmistrz Lampedusy Filippo Mannino w związku z masowym napływem migrantów z Afryki przekazał turystom, że "na Lampedusie nie ma kryzysowej sytuacji". Codziennie dopływa tam od kilkuset do ponad tysiąca osób.
2023-08-13, 05:49
- Sysytem udzielania pomocy i przyjmowania migrantów funkcjonuje w sposób optymalny - stwierdził burmistrz.
Jak podkreślił, liczba osób przypływających na wyspę wzrosła w ostatnich miesiącach trzykrotnie.
Ośrodek dla migrantów
Mannino zaznaczył, że sprawnie funkcjonujący system logistyczny związany z przyjmowaniem przybyszów to efekt zbiorowej pracy wszystkich służb, sił porządkowych oraz personelu Czerwonego Krzyża, który prowadzi tamtejszy ośrodek rejestracji i identyfikacji migrantów - tzw. hotspot.
- Ale często jesteśmy opisywani w prasie jako wyspa na skraju upadku, jako atakowana, a tak absolutnie nie jest - oświadczył burmistrz, cytowany przez Ansę, po tym, gdy w sobotę na wyspę przypłynęło około 640 migrantów na pokładzie 24 łodzi. W piątek 34 łodziami dotarło 1200 uciekinierów z Afryki.
REKLAMA
Mannino podkreślił, że codziennie co najmniej tysiąc migrantów opuszcza Lampedusę promami, okrętami i samolotami. - Niekiedy dzwonią do nas turyści, by dowiedzieć się, jaka jest sytuacja na wyspie. Nie ma żadnego kryzysu na jej obszarze, bo wszystko jest ograniczone do hotspotu - wyjaśnił burmistrz.
Powiedział też: "Mimowolna rola bramy Europy przynosi nam olbrzymie straty wizerunkowe, bo często trafia przekaz, że to niebezpieczna wyspa". - Chciałbym, aby rząd i Unia Europejska wykonali mocny gest dla mojej ludności i dla wszystkich sił porządkowych, które przyjmują i ratują życie ludzkie - stwierdził burmistrz włoskiej wyspy.
- Wysoka fala przewróciła łódź w Cieśninie Sycylijskiej. Zginęło kilkudziesięciu migrantów
- Włochy: w pobliżu Lampedusy zatonęły dwie łodzie z migrantami. Kilkadziesiąt osób uważa się za zaginione
dz/PAP, IAR
REKLAMA
REKLAMA