Prowokacja Rosjan w kurskiej elektrowni. Ukraińcy ostrzegają przed kolejnymi przymusowymi wysiedleniami
Jak poinformował we wtorek portal Sprotyw, utworzony przez Siły Operacji Specjalnych Ukrainy, Rosjanie planują przeprowadzenie prowokacji w kurskiej elektrowni jądrowej i przygotowują ewakuację miejscowej ludności.
2023-08-15, 18:04
Elektrownia znajduje się w obwodzie kurskim na zachodzie Rosji, graniczącym z ukraińskim obwodem sumskim. Serwis Sprotyw pisze, że w regionie kurskim trwają przygotowania do ewakuacji ze strefy potencjalnego zanieczyszczenia radioaktywnego na wypadek awarii w elektrowni jądrowej.
Prowokacja Rosjan
Portal podkreśla, że siły ukraińskie działają jedynie na terytorium Ukrainy i nie planują żadnych ataków na elektrownie jądrowe. Według serwisu "ta prowokacja jest potrzebna samym Rosjanom, żeby odwrócić uwagę świata od zajęcia Zaporoskiej Elektrowni Atomowej".
Sztab generalny armii ukraińskiej informował na początku sierpnia, że Rosjanie zmuszają personel okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy do przyjmowania obywatelstwa Rosji, grożąc im represjami.
Paszport albo represje
REKLAMA
"W tymczasowo okupowanym przez wojska rosyjskie Enerhodarze okupanci zmuszają personel siłowni do przyjmowania rosyjskich paszportów, grożąc im represjami" - powiadomił sztab.
Według strony ukraińskiej wojska okupacyjne regularnie kontrolują mieszkańców na ulicach Enerhodaru, a także przeprowadzają rewizje w domach, sprawdzając paszporty i telefony.
"Jeśli ktoś ma ukraiński paszport, to dokument zostaje zniszczony, a właściciel – zmuszony do wyrobienia rosyjskiego paszportu - podał sztab.
Mieszkańcy okupowanych terenów są również zmuszani do wymiany innych dokumentów - praw jazdy oraz aktów własności ruchomości i nieruchomości.
REKLAMA
Czytaj również:
- Zaporoże: okupanci zmuszają pracowników elektrowni do przyjęcia rosyjskiego obywatelstwa. Grożą represjami
- Ukraina: rosyjskie oddziały ostrzelały się wzajemnie. Zginęło co najmniej 20 osób
- Wojna na Ukrainie. Ekspert: Rosjanie będą ją przeciągać do wyborów prezydenckich w USA
PAP/IAR/PR24.pl/mm
REKLAMA