Rosja nie wpuściła mołdawskich urzędników. Wezwano ambasadora
Rosyjskie władze nie wpuściły na swój teren kilku mołdawskich urzędników. To kolejny krok w dyplomatycznej walce jaką prowadzą oba kraje od początku wojny na Ukrainie.
2023-08-18, 17:35
Do rosyjskiego MSZ został wezwany ambasador Mołdawii w Moskwie. Usłyszał między innymi, że rosyjskie władze zdecydowały się w piątek nie wpuścić kilku mołdawskich urzędników do Rosji. Nie wiadomo dokładnie, kim są ci przedstawiciele mołdawskiej władzy, ale wiadomo, że są to kolejne retorsje za usunięcie rosyjskich dyplomatów z Kiszyniowa.
Zmniejszenie obsady rosyjskiej placówki
Mołdawianie zdecydowali o zmniejszeniu obsady rosyjskiej placówki, po tym jak śledztwo dziennikarskie ujawniło, że na dachu ambasady masowo montowany jest sprzęt szpiegowski. W poniedziałek Kiszyniów opuściło kilkudziesięciu rosyjskich dyplomatów i pracowników administracyjnych.
Minister spraw zagranicznych Mołdawii Nicu Popescu powiedział miejscowym mediom, że jego resort analizuje wszelkie możliwe odpowiedzi, jakie może udzielić Moskwa po zastosowaniu redukcji personelu.
Stosunki między oboma krajami stały się bardzo napięte po napaści Rosji na Ukrainę. Mołdawia zdecydowanie wspiera Ukrainę w walce z najeźdźcą. Władze tego kraju wielokrotnie pokazywały hybrydowe działania Rosji w celu zdestabilizowania sytuacji w Mołdawii. Najbiedniejszy kraj Europy jest uznawany za drugie najbardziej poszkodowane wojną państwo.
REKLAMA
Posłuchaj
Posłuchaj
- UE przekazała Ukrainie i Mołdawii środki odebrane Rosji i Białorusi. Decyzja podyktowana wojną
- Nowe informacje ws. Ludmiły Kozłowskiej. Mołdawskie służby: nigdy nie mieliśmy kontaktu z nią ani z jej mężem
- Mołdawia chce bronić się przed Rosją. Kraj otrzyma kolejny pakiet pomocy z UE
PAP/kg
REKLAMA