Wielka demonstracja w Nigrze. Tysiące zwolenników junty wojskowej wyszło na ulice

Demonstracja odbyła się dzień po telewizyjnym wystąpieniu nowego przywódcy Nigru generała Abdurrahmana Tchianiego oraz po sobotniej wizycie przedstawicieli krajów Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS), która grozi Nigrowi interwencją zbrojną.

"Precz z Francją"

Na centralnym placu stolicy demonstranci skandowali m.in. hasła "Nie dla sankcji", "Precz z Francją" oraz "Stop interwencji wojskowej".

Generał Tchiani spotkał się w sobotę z przedstawicielami ECOWAS, którzy przybyli do Niamey w celu przekazania "stanowczego stanowiska" państw zachodnioafrykańskich wobec junty oraz aby spotkać się z obalonym prezydentem Mohamedem Bazoumem.

Po spotkaniu Tchiani zapowiedział maksymalnie trzyletni okres przejściowy w kraju oraz przestrzegł państwa zachodnioafrykańskie przed interwencją militarną.

Pod koniec lipca junta wojskowa obaliła w Nigrze demokratycznie wybranego prezydenta Bazouma, sojusznika państw zachodnich i kluczową postać w zwalczaniu dżihadystycznych sił w Sahelu. Generał Tchiani ogłosił się nowym przywódcą kraju.

• Handel ludźmi, terroryzm, Grupa Wagnera. Prof. Zajączkowski wskazuje kontekst puczu w Nigrze
• Przewrót w Nigrze. Kraje Afryki Zachodniej wysyłają siły szybkiego reagowania
• Wojskowy pucz w Nigrze. Media: współpracownicy obalonego prezydenta prosili Francję o pomoc
  

PAP/nt