Berlin finansuje przemyt migrantów do Europy. Musk: czy niemieckie społeczeństwo jest tego świadome?

Chodzi o kilka statków, które Berlin wysłał, by ratowały migrantów na morzu, a następnie transportowały ich na teren Włoch.

Berlin napędza nielegalną migrację

Sprawę nagłośniło m.in. działające w Ligurii Radio Genoa, które na Platformie X (przedtem Twitter) umieściło film z akcji przejęcia migrantów przez jeden ze statków. Do tego wpisu odniósł się Elon Musk, doczekał się nawet odpowiedzi niemieckiego MSZ. Resort wyjaśnił mu, że "to się nazywa ratowanie życia".

Migranci ratowani na Morzu Śródziemnym przez organizacje pozarządowe schodzą na ląd we Włoszech. Nie podoba się to władzom tego kraju, które uważają też, że obecność statków może wpłynąć na znaczne nasilenie wysyłania ludzi przez przemytników.

Niemcy nic sobie nie robią z włoskich problemów

Wicepremier Włoch i szef MSZ Antonio Tajani wypowiadał się krytycznie o działaniach Niemców, podkreślając że nie można finansować statków, przewożących migrantów do Włoch. Dodał, że osoby znajdujące się na niemieckich obiektach powinny być transportowane do kraju skąd pochodzą statki.

• "Raz zgodzili się na przymusowe relokacje, zgodzą się znowu". Politycy PiS ostrzegają przed PO
• Paweł Sałek: patrząc na zapisy traktatowe, przymusowa relokacja jest mówiąc wprost nielegalna

Na spotkaniu z Tajanim, szefowa MSZ RFN Annalena Baerbock pozostała uparta: Niemcy będą nadal finansować statki organizacji pozarządowych, zajmujące się ratowaniem migrantów na Morzu Śródziemnym. 

Czytaj także w i.pl: Europoseł Kosma Złotowski: Polityka migracyjna Unii Europejskiej załamuje się na naszych oczach; Polska jest dzisiaj liderem sprzeciwu

Brak zdecydowania ze strony Włoch

Włoski polityk stał się już celem dla mediów, które podkreślają, że "Antonio Tajani jest zbyt dyplomatyczny".

Na konferencji prasowej ze swoją niemiecką odpowiedniczką Annaleną Baerbock podkreślał bowiem przyjaźń niemiecko-włoską.

Czytaj także w tvp.info: „Co jeszcze ludzie Tuska ukrywają przed Polakami?”. Ostre komentarze po spocie PiS

IAR/PAP/fc