"Jeśli zaczną strzelać, odpowiemy ogniem". Chorwackie miasto szykuje się na napływ nielegalnych imigrantów
Jak podała telewizja HRT, Miro Bulj, burmistrz położonego przy chorwackiej granicy z Bośnią i Hercegowiną miasta Slunj, poinformował o organizowaniu uzbrojonych oddziałów samoobrony, mających bronić miasta i okolicy przed napływem nielegalnych imigrantów.
2023-10-25, 11:20
Burmistrz ostrzegł, że "jeśli imigranci zaczną strzelać, my odpowiemy ogniem". Samorządowiec wezwał władze centralne Chorwacji do rozlokowania na granicach wojska mającego pomóc w walce z napływem imigrantów.
Straż miejska ma stacjonować na granicach łączących region z BiH. - To samopomoc, samoorganizacja. Będziemy musieli zjednoczyć się w tym obszarze, gdy migranci, w tym terroryści, zaczną napływać w sposób niekontrolowany. Niosą tu swoje wojny i swoją kulturę, nie dbają o nas i władz państwa też to nie obchodzi - zaznaczył burmistrz Slunja.
- Nielegalni imigranci w Słoweni. Były premier wzywa obywateli do "dozbrajania się"
- Rośnie presja migracyjna na Wyspy Kanaryjskie. Udaremniono przeprawę 11 tys. osób z Afryki
- Wszystkie kraje zamykają swoje granice, ale nasze pozostają otwarte. Jeden włos czy paznokieć naszego dziecka jest dla mnie ważniejszy niż wszyscy imigranci. Połowa z nich to terroryści - zaznaczył Bulj.
REKLAMA
Liczba przybywających do Chorwacji imigrantów wzrosła w tym roku o 170 proc., a liczba złożonych wniosków o azyl - o 700 proc. Minister spraw wewnętrznych Chorwacji Davor Bożinović informował wcześniej w tym miesiącu, że w kraju w 2023 roku schwytano już niemal tysiąc przemytników ludzi.
PAP/st
REKLAMA