Antyizraelskie zamieszki na lotnisku w Rosji. Ekspert: Kreml będzie dławić takie zajścia
Kreml będzie dławić takie zajścia jak na lotnisku w Machaczkale, bo są one dla niego niekorzystne - uważa Janis Sarts, dyrektor Centrum Eksperckiego NATO ds. Komunikacji Strategicznej w Rydze. Odniósł się w ten sposób do zamieszek o wydźwięku antyizraelskim, do których doszło na lotnisku w Rosji.
2023-10-30, 16:30
Rosyjskie społeczeństwo zradykalizowało się, a sytuacja na lotnisku w Dagestanie to jeden z przejawów tej radykalizacji - podkreślił Sarts, cytowany przez agencję LETA.
"Rosyjskie media podżegają do nienawiści"
- Rosyjskie media podżegają do nienawiści wobec Ukraińców, Zachodu, a teraz wobec Izraela. Napięcia rosną w Rosji, a Dagestan to jedno z miejsc, z których pochodzi wielu poległych na wojnie na Ukrainie - dodał. Według niego to, co wydarzyło się na lotnisku, nie jest zaskoczeniem.
Sarts ocenił, że takie wydarzenia jak w Machaczkale nie są dobre dla Kremla i Moskwa będzie próbować je tłumić, wykorzystując "jedyną znaną jej metodę, czyli siłę". Mimo że to zdarzenie nie stanowiło zagrożenia dla Kremla czy władz centralnych, to zgodnie z logiką systemu autorytarnego takie działania nie mogą być tolerowane, ponieważ nie da się przewidzieć, do jakiego stopnia mogą się rozwinąć - wyjaśnił.
Jak podała w poniedziałek agencja Reutera, 60 osób zostało zatrzymanych po zamieszkach na lotnisku w Machaczkale, głównym mieście Dagestanu - w większości muzułmańskiego regionu na rosyjskim Kaukazie Północnym. Zajścia o wydźwięku antyizraelskim wybuchły po pogłoskach o przylocie samolotu z Izraela.
REKLAMA
PAP/nt
REKLAMA