Antysemityzm we Francji. Śledztwo ws. gwiazd Dawida namalowanych w Paryżu. Trop prowadzi do Rosji
Francuskie służby natrafiły na rosyjski trop w śledztwie dotyczącym gwiazd Dawida namalowanych w ostatnich dniach na budynkach w Paryżu. Według śledczych celem miała być destabilizacja Francji, w kontekście wzrostu antysemityzmu i napięć religijnych w tym kraju z powodu wojny między Izraelem i Hamasem.
2023-11-07, 10:55
Pod koniec października policja zatrzymała małżeństwo z Mołdawii przebywające we Francji nielegalnie, które malowało w nocy gwiazdy Dawida na kamienicach w południowych dzielnicach Paryża.
"Zlecenie z Rosji"
Podczas przesłuchania zatrzymani stwierdzili, że działali na zlecenie osoby z Rosji, która im za to płaciła. Początkowo śledczy nie potraktowali tych słów poważnie. Jednak kilka dni później w Paryżu i na obrzeżach francuskiej stolicy znów pojawiły się setki gwiazd Dawida, namalowane przez inną parę, która zdołała uciec z kraju przed aresztowaniem.
Według śledczych obie sprawy są ze sobą powiązane. - Jest wiele intrygujących elementów wskazujących na działania osoby trzeciej, powiązanej z rosyjskimi interesami - powiedział stacji BFM TV jeden z śledczych.
Ustalono, że gwiazdy były malowane na przypadkowych budynkach, co może oznaczać, że nie chodziło o działania antysemickie, ale o prowokację. - To operacja komandosów - ocenia anonimowy policjant cytowany przez portal Franceinfo. Sprawą zajął się francuski kontrwywiad.
REKLAMA
Posłuchaj
7 października w godzinach porannych Izrael został niespodziewanie zaatakowany ze Strefy Gazy przez Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od 17 dni konfliktu zginęło już około 1,4 tys. obywateli Izraela i około 5,1 tys. mieszkańców Strefy Gazy.
IAR/ka
REKLAMA