Komisja PE chce uchylenia immunitetu eurodeputowanych Zjednoczonej Prawicy. Mularczyk: to przemoc instytucjonalna
Komisja prawna Parlamentu Europejskiego przegłosowała we wtorek wniosek o uchylenie immunitetu czworgu eurodeputowanym Zjednoczonej Prawicy: Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu i Tomaszowi Porębie. W czwartek odbędzie się sesja plenarna Parlamentu Europejskiego, na której deputowani m.in. będą głosować nad wnioskiem o uchylenie immunitetu. - Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, dlatego że to byłby przykład skandalicznego naruszenia elementarnej wolności słowa - ocenił w Programie 1 Polskiego Radia wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.
2023-11-09, 10:26
- To pokazuje, jaki jest sposób myślenia części elit europejskich, tych lewicowo-liberalnych, które głośno mówią o rzekomej praworządności, prawach człowieka, wolności słowa, a wobec swoich przeciwników używają przemocy instytucjonalnej, domagając się właśnie uchylenia immunitetu i postawienia polityka przed sądem za polajkowanie wpisu. Naprawdę Orwell by tego nie wymyślił - wskazał wiceszef MSZ.
Posłuchaj
MSZ będzie oceniać sytuację
Dopytywany, czy MSZ będzie reagował, jeżeli nastąpi dzisiaj uchylenie immunitetu, odpowiedział: "Przyglądamy się tej sprawie bardzo uważnie, to jest również rola dla Ministerstwa Sprawiedliwości, żeby dokonać pewnej oceny, czy ten wniosek jest w ogóle uzasadniony. Bo jeśli nie dotyczy to osoby poszkodowanej, konkretnej osoby poszkodowanej wpisem, komentarzem, to mam poważne wątpliwości, czy on w ogóle mieści się w granicach i na podstawie prawa".
Mularczyk był także pytany o sprawę przebywającego w areszcie Włodzimierza Karpińskiego, który wyraził zgodę na objęcie mandatu europosła.
REKLAMA
- W mojej ocenie, te wszystkie czyny przestępcze, których potencjalnie dopuścił się Karpiński, które zarzuca mu prokuratura, i z powodu których siedzi dziś w areszcie, były popełnione przed wyborem go na funkcję europosła i w tym przypadku immunitet nie obejmuje tych działań. Immunitet potencjalnie chroniłby go, gdyby jakieś działania podjął w trakcie wykonywania mandatu europosła. Ale również temu służy procedura uchylenia immunitetu. W mojej ocenie tutaj nie ma żadnej przesłanki do twierdzenia, że on "z celi pójdzie do Brukseli", dlatego, że te wszystkie działania miały miejsce przed objęciem przez niego mandatu europosła - powiedział wiceszef MSZ.
"Bardzo szybko wróciły standardy PO". Fogiel o sprawie Karpińskiego
PAP/IAR/PR24.pl
REKLAMA
REKLAMA