Fundacja kierowana przez Erikę Steinbach bez dotacji. Niemieccy politycy przeciwni finansowaniu
Niemiecki rząd oraz część opozycji chcą uniemożliwić Fundacji Dezyderiusza Erazma (DES) powiązanej z AfD finansowanie z budżetu państwa. W tym celu politycy zamierzają wykorzystać rozwiązania prawne.
2023-11-10, 06:48
"Na czele DES stoi Erika Steinbach, była szefowa Związku Wypędzonych. Fundacja jest blisko związana z partią Alternatywa dla Niemiec (AfD) i do tej pory nie otrzymała żadnych dotacji z publicznych funduszy" - pisze portal dw.com. Dlatego partia, która jest po części klasyfikowana przez Federalny Urząd Ochrony Konstytucji jako skrajnie prawicowa, czuje się dyskryminowana i złożyła skargę do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego.
Orzeczenie niemieckiego TK w tej sprawie zapadło na początku 2023 roku. Zgodnie z nim nieuwzględnienie DES przy podziale środków narusza prawo AfD do równych szans w politycznej rywalizacji. Ale z tej decyzji nie wynika automatyczne prawo do milionów pochodzących z podatków. Jednocześnie Trybunał nakazał opracowanie ustawy o finansowaniu fundacji politycznych, której dotychczas nie było. Opracowanie takiej ustawy jest zadaniem parlamentu.
Nowy projekt w sprawie fundacji
W międzyczasie został przedstawiony projekt, który wspólnie wniosły cztery z sześciu klubów poselskich reprezentowanych w Bundestagu: SPD, Zieloni i FDP oraz klub partii chadeckich CDU/CSU.
W projekcie określono warunki, które fundacja musi spełnić, aby być godną wsparcia. W dokumencie można przeczytać, że "fundacja polityczna zapewnia w pełnym zakresie gwarancję aktywnego opowiadania się za wolnościowym porządkiem demokratycznym oraz ideą porozumienia międzynarodowego".
REKLAMA
Eksperci wyrażają wątpliwości co do tego, że bliska AfD fundacja spełnia te warunki. Fundacja im. Otto-Brennera już w 2021 roku wystawiła negatywną ocenę, którą potwierdzają drugie z kolei badania przedstawione we wrześniu 2023 roku. "Coraz bardziej na skrajnej prawicy" - to widoczny już w tytule wynik tej analizy.
Dw.com, bartos
REKLAMA