Izraelska armia zatrzymała poszukiwanych Palestyńczyków, wśród nich jest 14 członków Hamasu
Siły izraelskie zatrzymały w nocy z czwartku na piątek na Zachodnim Brzegu Jordanu 51 Palestyńczyków, jak podała palestyńska agencja WAFA lub 41, jak z kolei poinformowała w piątek armia izraelska.
2023-11-10, 14:24
Armia twierdzi, że wszyscy zatrzymani byli poszukiwani, a wśród nich było 14 członków Hamasu.
Wysoki komisarz ds. praw człowieka ONZ, Volker Turk oświadczył, że Izrael musi natychmiast podjąć kroki, zmierzające do ochrony ludności palestyńskiej na Zachodnim Brzegu, gdzie, jak przypomniał, od 7 października zginęło 176 osób w "incydentach związanych z armią", a osiem - z rąk izraelskich osadników.
Wezwanie do natychmiastowego śledztwa
- Jest obowiązkiem Izraela, by wszystkie incydenty były objęte natychmiastowym śledztwem, a ofiary zostały otoczone opieką - powiedział Turk dziennikarzom.
- Bezkarność jest nieakceptowalna, niebezpieczna i w świetle prawa międzynarodowego stanowi jednoznaczne pogwałcenie zobowiązań Izraela - powiedział komisarz ONZ, cytowany przez agencję Reutera.
REKLAMA
Jak podają źródła palestyńskie, trwają walki w pobliżu szpitala Shifa, największej placówki medycznej w Gazie, pod którym, jak twierdzi Izrael, znajduje się centrum dowodzenia palestyńskiego terrorystycznego Hamasu. Szef biura prasowego Gazy, Salama Maarouf poinformował, że jeden z pocisków eksplodował na dziedzińcu szpitala.
Kolejne ofiary
Portal ABC News przekazał za resortem zdrowia Gazy, że zginęła jedna osoba, a kilka odniosło rany. Z kolei agencja Reutera, powołując się na "zweryfikowane filmy", podała, że można doliczyć się na nich co najmniej "kilku" ofiar śmiertelnych.
Armia izraelska nie skomentowała tych doniesień, choć w czwartek informowała, że w tzw. dzielnicy Hamasu działa 162 dywizja i dochodzi do częstych starć. Izrael utrzymuje, że do szpitala Szifa przylega "serce" Hamasu - centrum działań operacyjnych i wywiadowczych.
REKLAMA
Trwające od miesiąca izraelskie naloty oraz rozpoczęta dwa tygodnie temu operacja lądowa w Strefie Gazy to odwet za napaść Hamasu na izraelskich cywilów z 7 października. Fanatycy zabili wtedy 1400 osób i uprowadzili około 240. W izraelskich nalotach zginęło dotąd niemal 11 tysięcy osób, w większości cywilów. Strona palestyńska twierdzi, że wśród ofiar są 4 tysiące dzieci.
- Hamas miał uderzyć na Izrael w święto Paschy? Media sugerują poważne zaangażowanie Iranu w zbrodniczy atak
- Wojna w Gazie. Jan Parys: z miasta zostanie tylko gruz. Izrael nie ma innego sposobu na zwycięstwo
pg,pap
REKLAMA