Wojna na Ukrainie. Były szef wywiadu: Rosjanie zmienili taktykę ataków
Mykoła Małomuż, były szef Służby Wywiadu Zagranicznego Ukrainy powiedział, że sposób przeprowadzenia przez wojska rosyjskie ostatniego ataku na Kijów, dokonanego w nocy z wtorku na środę, dowodzi, że wróg zmienił taktykę; Rosjanie uznali, że pociski manewrujące starego typu nie są skuteczne, dlatego zaczęli wykorzystywać na większą skalę rakiety balistyczne Iskander.
2023-12-13, 17:30
Przeciwnik zrozumiał, że stare pociski w rodzaju Ch-101 czy Ch-555 nie odznaczają się dużą efektywnością i są łatwo neutralizowane przez nasze siły obrony przeciwrakietowej. W przypadku takich rakiet wykrywaliśmy fakt ich wystrzelenia zazwyczaj już po 25-30 minutach, a potem mogliśmy łatwo obliczyć tor lotu pocisku i następnie go zniszczyć.
W związku z tym Rosjanie postawili na większą skuteczność i wywołanie efektu zaskoczenia - argumentował wojskowy, cytowany przez agencję UNIAN.
Naziemne systemy rakietowe
Siły rosyjskie zaczęły częściej wykorzystywać naziemne stanowiska rakietowe i bombowce strategiczne, trudniejsze do wykrycia przez ukraińskie systemy. Ponadto, w odróżnieniu od pocisków manewrujących starego typu, rakiety balistyczne lecą w kierunku celu zaledwie przez 10-12 minut - zauważył Małomuż.
Podczas nocnego ataku na Kijów Rosja zastosowała pociski balistyczne krótkiego zasięgu Iskander, a także wyrzutnie rakietowe S-400 - powiadomił sztab generalny ukraińskiej armii.
REKLAMA
»ROSYJSKA AGRESJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«
Siły obrony powietrznej zniszczyły 10 pocisków, jednak odłamki spowodowały uszkodzenia. Ranne są co najmniej 53 osoby – wynika z informacji kijowskich władz.
- Doradca Bidena alarmuje ws. Ukrainy. Mówi o bezwzględnej potrzebie dalszej pomocy
- Szwedzka firma handluje izotopami od rosyjskiego producenta broni jądrowej. Właściciel zamieszany w szpiegostwo
- Brytyjczycy policzyli, ile Rosja straciła pieniędzy w wyniku zachodnich sankcji. Ogromna kwota
dz/PAP, IAR
REKLAMA
REKLAMA