Izraelska armia wezwała do ewakuacji z Chan Junis. ONZ: ten obszar zamieszkiwało 110 tys. ludzi

2023-12-21, 10:25

Izraelska armia wezwała do ewakuacji z Chan Junis. ONZ: ten obszar zamieszkiwało 110 tys. ludzi
ONZ: armia Izraela nakazała ewakuację części miasta Chan Junis w Strefie Gazy. Foto: PAP/EPA/ABIR SULTAN

ONZ poinformowała o opublikowaniu przez armię izraelską mapy, na której około 20 proc. miasta Chan Junis, największego ośrodka południowej części Strefy Gazy, jest przeznaczone do ewakuacji. Jak ocenia Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA), przed obecną wojną obszar ten zamieszkiwało ponad 110 tys. ludzi.

Nadająca z Kataru stacja Al-Dżazira podkreśla, że przewidziany do ewakuacji rejon stanowi gęsto zaludnione "serce miasta", w którym znajdują się budynki użyteczności publicznej, placówki medyczne i mieszkania.

Centrum elit palestyńskiej władzy

Portal Times of Israel opublikował nagrania z podziemnych tuneli, odkrytych w dzielnicy Rimal w Gazie, największym mieście Strefy. Według Sił Obronnych Izraela teren ten był postrzegany jako centrum elit palestyńskiej władzy, w którym znajdowały się domy i biura najważniejszych członków terrorystycznej organizacji Hamas, takich jak Muhammad Deif i Jahja Sinwar.

Rzecznik izraelskiej armii kontradmirał Daniel Hagari powiedział, że tunele znajdowały się "w bezpośrednim sąsiedztwie szkoły, sklepów, budynków rządowych i mieszkań". Z tego obszaru "wyżsi rangą członkowie Hamasu kierowali akcją z 7 października", kiedy terroryści wdarli się do Izraela, mordując około 1200 osób, głównie cywilów i uprowadzając do Strefy Gazy 240 zakładników.

- Dzięki tej infrastrukturze udało im się przemieszczać w całej Gazie. Wyżsi rangą urzędnicy Hamasu byli w stanie z serca miasta dotrzeć do szpitala Szifa, opuścić go karetką, żeby udać się na południe, wrócić do szpitala Szifa, wejść do sieci tuneli i wyruszyć na północ do szpitala Rantisi - powiedział rzecznik. Podziemna sieć umożliwiła także czołowym członkom Hamasu ucieczkę do innych obszarów Strefy Gazy, gdy Izrael rozpoczął ofensywę lądową.

REKLAMA

Drzwi pancerne w sieci tuneli 

Według sił izraelskich w sieci tuneli zainstalowano drzwi pancerne, mające chronić przed eksplozjami. W niektórych pomieszczeniach mieszkalnych znaleziono zapasy żywności i wody, umożliwiające długotrwały pobyt.

Palestyńska agencja WAFA podała, że w środę wieczorem izraelska armia przeprowadziła operacje na Zachodnim Brzegu Jordanu, w wyniku których zostało aresztowanych kilka osób. Natomiast biuro prasowe Hamasu poinformowało w środę po południu, że liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy od początku wojny przekroczyła 20 tys. Hamas nie informuje jednak, jaka część tej grupy zginęła z bronią w ręku, a na jaką składają się cywilne ofiary konfliktu.

Armia izraelska ogłosiła w czwartek rano, że w ciągu ostatniej doby w Strefie Gazy zginęło trzech żołnierzy i tym samym straty Sił Obronnych Izraela, poniesione od początku operacji lądowej, wzrosły do 137 ludzi.

Czytaj więcej:

W czwartek rano Hezbollah, islamistyczny sojusznik Hamasu w Libanie, ogłosił, że wystrzelił rakiety w kierunku północnego Izraela. Wcześniej armia izraelska powiadomiła, że uderzyła w "operacyjne centrum dowodzenia" Hezbollahu i ostrzelała uzbrojoną grupę zmierzającą w stronę granicy. Hezbollah potwierdził śmierć bojownika, który zginął "w drodze do Jerozolimy", a lokalne władze powiadomiły, że izraelska rakieta uderzyła w dom, zabijając jego mieszkankę i raniąc jej męża.

PAP/nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej