Trzęsienie ziemi w Japonii. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych, akcję ratunkową utrudniają wstrząsy wtórne
Do 48 osób wzrósł we wtorek bilans potwierdzonych ofiar śmiertelnych silnego trzęsienia ziemi, które nawiedziło w Nowy Rok półwysep Noto w japońskiej prefekturze Ishikawa. W wyniku kataklizmu waliły się budynki, a tysiące domów zostały bez prądu.
2024-01-02, 10:48
Poprzednio informowano o 30 ofiarach śmiertelnych. Według wstępnych ustaleń główny wstrząs, odnotowany w poniedziałek po południu, miał magnitudę 7,6. Na półwysep Noto wysłano na pomoc 3 tys. żołnierzy, strażaków i policjantów. We wtorek ekipy ratownicze wciąż starały się dotrzeć na niektóre trudno dostępne obszary.
Odwołane loty, paraliż w komunikacji
Z powodu trzęsienia ziemi odwołano wiele lotów i kursów pociągów. Zamknięto lotnisko w Noto, gdzie uszkodzony został pas startowy, terminal i drogi dojazdowe. Około 500 osób utknęło w samochodach na parkingu – podała stacja NHK.
W nadmorskim miasteczku Suzu, niedaleko epicentrum trzęsienia, uszkodzonych zostało nawet tysiąc spośród 5 tys. znajdujących się tam domów. - Sytuacja jest katastrofalna – powiedział mer miasta Masuhiro Izumiya, cytowany przez agencję Reutera.
REKLAMA
We wtorek do domów wróciła już prawie połowa spośród około 100 tys. osób, którym w poniedziałek nakazano ewakuację. Bez prądu pozostawało jednak około 33 tys. domów, a około 20 tys. nie miało bieżącej wody. W nocy temperatura powietrza spadła poniżej zera.
Zobacz również:
pg,pap
REKLAMA