Była poseł niemieckich Zielonych: to hańba, że Zachód nie śle Ukraińcom dość amunicji

Dla Zielonych polityka klimatyczna jest zbyt ważna, by wszystko postawić na Ukrainę - ubolewa była poseł tej partii do Bundestagu Marieluise Beck, którą cytuje portal Deutsche Welle (DW). Jej zdaniem to hańba, że Zachód nie śle Ukraińcom dość amunicji.

2024-01-14, 11:05

Była poseł niemieckich Zielonych: to hańba, że Zachód nie śle Ukraińcom dość amunicji
Marieluise Beck. Foto: Leszek Kotarba/East News

- Zieloni postrzegali relację Niemcy-Rosja inaczej niż większość Niemców. Wprawdzie nie zawsze, ale czuliśmy, że po dojściu do władzy Putin dość szybko pożegnał się z pomysłem przyłączenia Rosji do reszty Europy - mówi w wywiadzie dla DW Marieluise Beck.

Sukces Ukrainy zależny od Niemiec

Wskazała, że "sukces Ukrainy w wojnie z Rosją może od jakiejś chwili zależeć przede wszystkim od Niemiec". - Ale w moim przekonaniu może się to stać tylko wtedy, gdy niemieckie przywództwo polityczne zacznie wysyłać inne przesłania. W tej chwili wciąż brak jasnego stanowiska, że Rosja jest zagrożeniem także dla nas i że możemy być wdzięczni Ukraińcom, że są gotowi stawić czoło temu zagrożeniu. Bo jeśli upadnie Ukraina i jeśli Putin wyjdzie z tej awantury militarnej silniejszy, tak jak w Syrii, to będzie miał apetyt na więcej. Nie od razu na Polskę i nie od razu na Niemcy. Oczywiście zaatakuje słabe punkty. Najpierw Gruzję, potem Mołdawię, co będzie znaczyć koniec zachodniej orientacji tych krajów - mówiła. 

- Putin powiedział już przecież wyraźnie, że konflikt w Ukrainie jest konfliktem z USA i europejskim Zachodem. Z tego wynika logicznie, że musiałby też ruszyć na NATO. A najłatwiejszym dla niego sposobem przetestowania NATO będą trzy małe kraje bałtyckie. Jeśli wtedy nie zareagujemy, ale po raz kolejny zaczniemy sobie robić nadzieję na kompromis, będzie to koniec NATO - zaznaczyła polityk. 

Marieluise Beck podkreśliła, że "musimy być wdzięczni Ukraińcom, że walczą w takich warunkach". - Wojskowi z Zachodu mówią, że z takim uzbrojeniem nie posłaliby swoich armii na pole walki. Gdyby Zieloni i liberałowie, czyli FDP, razem powiedzieli, że nie są gotowi wspierać tej polityki zwlekania w kwestiach militarnych, byłaby spora szansa, żeby coś wymóc na kanclerzu. Ale nie dojdzie do tego, Zieloni mają z tym niebagatelny problem. Są partią klimatu. Do wyborów szli, głosząc konieczność wyraźnego przyspieszenia polityki klimatycznej i wyznaczenia jeszcze krótszych terminów przemian. To ciągle prowadziło do sporów z liberałami, którzy byli jak najdalej od takich pomysłów - powiedziała.

REKLAMA

"Historyczne zadanie na dziś to przegrana Rosji"

Zaznaczyła, że "historyczne zadanie na dziś to przegrana Rosji". - To powinien być centralny punkt tego sporu. Ale Zieloni nie widzą tego w ten sposób ze względu na swoich wyborców, którzy by powiedzieli: "Głosowaliśmy na was z powodu polityki klimatycznej" - wskazała Marieluise Beck w rozmowie z DW.

Czytaj więcej:

dw.com/nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej