Ustępujący prezydent Gwatemali nie chce oddać władzy. Próbuje unieważnić wybory

Ustępujący prezydent Gwatemali Alejandro Giammattei odmawia oddania władzy i ponawia próby unieważnienia wyborów wygranych przez jego rywala Bernardo Arevalo de Leona. Zwolennicy ustępującego prezydenta sparaliżowali pracę gwatemalskiego parlamentu, przed którym prezydent-elekt miał złożyć przysięgę.

2024-01-15, 07:20

Ustępujący prezydent Gwatemali nie chce oddać władzy. Próbuje unieważnić wybory
Alejandro Giammattei odmawia oddania władzy . Foto: PAP/EPA/Bienvenido Velasco

W niedzielę po południu, przed inauguracją prezydenta, na którą przebyli zagraniczni goście, miało się odbyć zaprzysiężenia nowych członków gwatemalskiego Kongresu liczącego 160 deputowanych na kadencję 2024-2028. Przed nimi miał złożyć przysięgę prezydent-elekt Bernardo Arevalo de Leona.

Zwolennicy dotychczasowego prezydenta Gwatemali, pokonanego w wyborach ultraprawicowego Abelardo Gianmatei wystąpili z oskarżeniem, że część spośród opozycyjnych parlamentarzystów nie dopełniła niezbędnych formalności i ich formalna przynależność do partii kandydata na prezydenta jest wątpliwa.

Parlament nie rozpoczął pracy

Poparł ich sąd najwyższy i prokuratura. Parlament nie rozpoczął pracy. Zwolennicy Bernardo Arevalo de Leona przedarli się przez kordony policji i zagrozili szturmem Kongresu Gwatemali.

Już wcześniej prokurator generalny próbował pozbawić Arevalo i jego wiceprezydent-elekt Karin Herrerę immunitetu prawnego, zawiesić partię Ziarno i unieważnić wybory.

REKLAMA

"Próba zamachu stanu"

Próba "zamachu stanu", jak to określa Arevalo, wyciągnęła na ulice dziesiątki tysięcy obywateli Gwatemali. Społeczność międzynarodowa, w tym Stany Zjednoczone, bezskutecznie wywierały presję na administrację Giammatteia, aby przystąpiła do przekazania władzy.

Unia Europejska i Organizacja Państw Amerykańskich wezwały w niedzielę wieczorem Kongres gwatemalski do "przekazania władzy w kraju, jak tego wymaga Konstytucja, prezydentowi wybranemu w wyborach Bernardo Arevalo de Leon".

- Naród gwatemalski dał wyraz swemu pragnieniu demokracji w wolnych i transparentnych wyborach - stwierdza wspólna deklaracja wszystkich delegacji zagranicznych zaproszonych do Gwatemali na uroczystość objęcia władzy przez prezydenta-elekta.

Czytaj więcej:

IAR/PAP/nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej